Skandal podczas otwarcia igrzysk. Koreańska telewizja przeprasza
Fatalną wpadkę zaliczyła koreańska stacja MBC. Podczas transmitowania oficjalnej ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich, pokazała reprezentantów Haiti i Ukrainy w bardzo niekorzystnym świetle. Zniesmaczeni kibice mówią o haniebnym braku szacunku.
W piątek na Stadionie Olimpijskim w Tokio odbyła się uroczysta ceremonia otwarcia igrzysk. Podczas tradycyjnego przemarszu, oczom widzów ukazali się sportowcy z 205 krajów biorących udział w rozgrywkach.
Niestety, mimo pięknej oprawy, nie obyło się bez skandalu. O skandalicznej wpadce mogą mówić przedstawiciele stacji MBC z Korei Południowej. Chcąc urozmaicić przemarsz reprezentantów krajów z całego świata, realizatorzy postanowili pokazać zdjęcia ilustrujące z czego słynie dane państwo.
Przykładowo, podczas przemarszu Włochów zaprezentowano pizzę, a Norwegów - łososia.
Skandal w Tokio. Z czego słynie Ukraina?
Powodów do niezadowolenia dostarczono jednak dwóm krajom. Gdy na stadion weszli reprezentanci Ukrainy, koreańska stacja pokazała... zdjęcia z Czarnobyla.
Lepiej nie potraktowano Haitańczyków. Podczas ich przemarszu, widzowie dowiedzieli się, że sytuacja polityczna w tym kraju jest bardzo trudna ze względu na zabójstwo prezydenta, a ich oczom ukazały się palące się opony.
To jednak nie koniec wpadek. MBC skojarzyła Salwador z Bitcoinem czyli najpopularniejszą kryptowalutą świata, a Wyspy Marshalla z testami bomb nuklearnych przeprowadzonymi przez USA.
Koreańska stacja przeprasza
Obrazy pokazane przez koreańską stację odbiły się szerokim echem na całym świecie. Internauci pisali o skandalu i narodowej hańbie.
Na ich głosy zareagowali już przedstawiciele MBC. Stacja wydała oświadczenie, w którym przeprosiła za wpadkę.
"W transmisji użyliśmy nieodpowiednich zdjęć podczas prezentacji Haiti czy Ukrainy. Przepraszamy te kraje oraz widzów koreańskich" - napisali przedstawiciele stacji cytowani przez portal rt.com.
Zobacz też: Nowa posada posła PiS. Miller: przekupstwo za pieniądze obywateli