Skandal pod Gnieznem. Plaga grozi epidemią

Tysiące szczurów zaobserwowano na drogach, polach i posesjach w okolicach Czeluścina w powiecie gnieźnieńskim. Według mieszkańców plaga gryzoni związana jest z działalnością pobliskiej fermy norek. Właściciel zakładu zaprzecza. Są już pierwsze reakcje władz samorządowych.

Plaga szczurów w Wielkopolsce
Plaga szczurów w Wielkopolsce
Źródło zdjęć: © Pixabay | wolfgang_vogt
oprac. AJK

Jako pierwsi o zaskakującej liczbie zaobserwowanych szczurów w okolicach Czeluścina zaalarmowali kierowcy podróżujący nocą drogą krajową nr 15. Sygnał trafił do reporterów portalu moje-gniezno.pl, którzy spędzili w pobliżu fermy norek po kilka godzin w ciągu dnia i nocy.

Plaga gryzoni pod Gnieznem

"Szczury są dosłownie wszędzie: na drogach, polach, wbiegają na fermę. Wyraźnie widać wydeptane ścieżki i nory, a nawet spokojnie śpiące gryzonie" - przekazali dziennikarze serwisu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ich obserwacje potwierdzili mieszkańcy, którzy widują roznoszą choroby gryzonie na polach, w ogrodach, pomieszczeniach gospodarczych czy wchodzące pod maski zaparkowanych samochodów.

Choć szczury pojawiają się w pobliżu fermy norek, to jej właściciel odrzuca te oskarżenia. W rozmowie z dziennikarzami portalu moje-gniezno.pl miał nawet drwić, że "nie można stwierdzić czyje to szczury, bo nie są chipowane, a przecież on ma fermę norek, a nie szczurów".

Na sygnały od mieszkańców zareagowały lokalne władze. Okazało się, że szczury pojawiają się na znacznym obszarze i konieczne jest działanie na terenie trzech gmin. O sytuacji powiadomiona została również Powiatowa Inspekcja Weterynaryjna.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Źródło artykułu:WP Wiadomości
gnieznoszczurplaga
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)