ŚwiatSiwiec: stosunkom Polska - USA grozi stagnacja

Siwiec: stosunkom Polska - USA grozi stagnacja

Zdaniem przebywającego z wizytą w
Waszyngtonie szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Marka Siwca,
stosunkom polsko-amerykańskim grozi "stagnacja", jeżeli rząd USA
nie spełni choćby niektórych postulatów Polski w związku z jej
zaangażowaniem się w Iraku.

21.01.2004 | aktual.: 21.01.2004 21:52

"Myśmy się wywiązali ze swych zobowiązań wobec Amerykanów nawet lepiej niż średnio, a teraz definiujemy swoje oczekiwania, dotyczące gospodarki, spraw wizowych i współpracy transatlantyckiej. Moja misja służy temu, aby wywołać pewną wrażliwość i uczciwie powiedzieć, co się stanie, jeśli nasze postulaty i nasze spojrzenie nie zostanie podzielone" -powiedział minister Siwiec.

Zapytany, jakie mogą być skutki takiej sytuacji, szef BBN zdawał się sugerować możliwość pogorszenia się stosunków między obu krajami.

"W roku 2003 zostały wypowiedziane przez amerykańskich polityków wielkie słowa i ważne deklaracje, dotyczące strategicznych relacji, przyjaźni i zasług, itd. To, do czego my się zdeklarowaliśmy, zostało zrobione bardzo porządnie. Dowodzenie dywizją (w Iraku) to jest punkt, z którego możemy być dumni. W związku z tym, jeśli ten popyt na jakość dobrych stosunków nie zostanie przekuty w fakty i działania, to będziemy mówić o jakiejś stagnacji (we wzajemnych stosunkach)" - powiedział Siwiec.

_ "Nie o to chodzi, że będziemy się kłócić z Ameryką, tylko o to, że pewne rzeczy będą albo nie będą osiągnięte"_ - dodał.

Siwiec przygotowywał w środę wizytę prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego w USA. W najbliższy wtorek Kwaśniewski ma się spotkać z prezydentem George'em W. Bushem. Szef BBN odbył rozmowy z wyższymi przedstawicielami Pentagonu, a po południu (czasu amerykańskiego) spotyka się z doradczynią prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Condoleezzą Rice.

_ "Oczekujemy na odpowiedź (od rządu USA). Tej odpowiedzi ja jeszcze nie przywożę. Będzie prezydent w Waszyngtonie i będzie nie tylko pytał, ale przede wszystkim oczekiwał odpowiedzi. Moja wizyta służy temu, aby zarysować obszar, w którym chcielibyśmy mieć jasne stanowisko amerykańskie"_ - powiedział Siwiec. (iza)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)