Siwiec przed sądem za znieważenie Jana Pawła II
Sąd Okręgowy w Poznaniu uchylił
decyzję o umorzeniu procesu z prywatnego aktu oskarżenia o
zniewagę papieża Jana Pawła II i uczuć religijnych Polaków w 1997
roku przez obecnego eurodeputowanego Marka Siwca (SLD). Oznacza to, że będzie kolejny proces przeciwko byłemu szefowi Kancelarii Prezydenta Kwaśniewskiego.
21.11.2006 | aktual.: 21.11.2006 14:40
5 października br. sąd Rejonowy w Poznaniu umorzył proces w tej sprawie, bo posła chronił immunitet, a oskarżyciel prywatny - mieszkaniec Poznania Jerzy Pietrowicz - nie dostarczył sądowi informacji o jego uchyleniu.
Tydzień później Sąd Okręgowy w Poznaniu otrzymał jednak informację, że do Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego trafił wniosek o uchylenie posłowi Siwcowi immunitetu w związku z procesem wytoczonym mu przez Pietrowicza- powiedział wiceprezes Sądu Okręgowego w Poznaniu Jarema Sawiński.
Na podstawie tej informacji Pietrowicz odwołał się od decyzji o umorzeniu procesu. Jak dodał Sawiński wtorkowa decyzja sądu oznacza, że: jeżeli Parlament Europejski uchyli posłowi Siwcowi immunitet to proces rozpocznie się w momencie, w którym został umorzony; jeżeli immunitet nie zostanie uchylony to procesu nie będzie i obowiązywać będzie decyzja o jego umorzeniu.
Zgodnie z polskim prawem, w przypadku procesu prowadzonego z prywatnego aktu oskarżenia, jeżeli zachodzi taka potrzeba to oskarżający ma obowiązek przeprowadzić procedurę uchylenia immunitetu: powinien wysłać wniosek w tej sprawie i informację o decyzji w tej sprawie dostarczyć do sądu.
Pietrowicz uważa, że Marek Siwiec (wówczas szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego) 17 września 1997 r. na lądowisku w Ostrzeszowie ośmieszał gesty papieża Jana Pawła II, a poprzez nadużycie znaku krzyża obraził uczucia religijne polskich katolików, za co polski kodeks karny przewiduje karę do 3 lat. W maju 1996 roku podczas pielgrzymki do Polski Ojciec Święty wzywał nas do obrony wiary. Dlatego chcę, żeby tę sprawę sprawiedliwie rozstrzygnął sąd. Dlatego wystąpiłem do Parlamentu Europejskiego o uchylenie Markowi Siwcowi immunitetu- mówił Pietrowicz.
Prywatny akt oskarżenia trafił do sądu po tym, jak w połowie września 2004 r. Prokuratura Okręgowa w Kaliszu utrzymała w mocy postanowienie Prokuratury Rejonowej w Ostrzeszowie, która w kwietniu 2004 umorzyła po raz trzeci śledztwo w sprawie publicznego znieważenia przez Siwca papieża i obrazy uczuć religijnych.
We wrześniu 1997 r., po wyjściu z helikoptera, którym do Ostrzeszowa przyleciał z towarzyszącymi osobami prezydent Aleksander Kwaśniewski, Siwiec uczynił znak krzyża i ucałował ziemię. Tę scenę pokazano później w klipie przedwyborczym Mariana Krzaklewskiego, wyemitowanym przez telewizję.
Po licznych doniesieniach osób, które poczuły się znieważone zachowaniem Siwca, prokuratura wszczęła śledztwo, które trzykrotnie umarzała. Uznała, że w zachowaniu Siwca brak było znamion czynu zabronionego i zamiaru znieważenia papieża jako głowy państwa watykańskiego lub obrazy uczuć religijnych, które mogą być popełnione jedynie z winy umyślnej.