Sistani ostrzega ONZ, by nie popierała konstytucji
Duchowy przywódca irackich szyitów, ajatollah Ali al-Sistani, wezwał ONZ, aby powstrzymała się przed zaakceptowaniem tymczasowej konstytucji Iraku. Apel ten, ogłoszony, może stworzyć nowe utrudnienie dla amerykańskich planów przekazania władzy Irakijczykom.
22.03.2004 | aktual.: 22.03.2004 17:59
Przedstawiciel Sistaniego w Bejrucie, Ahmed Chaffaf, powiedział, że ajatollah ostrzegł ONZ, iż zbojkotuje prace jej następnej misji irackiej, jeśli Narody Zjednoczone nie odrzucą konstytucji, podpisanej 8 marca przez iracką Radę Zarządzającą.
Sistani, przywódca szyitów, którzy stanowią 60% ludności Iraku, uważa, że konstytucja jest niedobra, bo daje mniejszościom prawo weta, co stwarza zachętę do stawiania wygórowanych żądań i grozi sparaliżowaniem prac przyszłego parlamentu.
Mimo tych zastrzeżeń Sistani pozwolił swoim szyickim zwolennikom w Radzie Zarządzającej złożyć podpisy pod konstytucją, gdyż nie chciał wywoływać kryzysu groźnego dla jedności narodowej Iraku. Traktuje jednak ten dokument jako rozwiązanie przejściowe i dlatego nie chce, aby uzyskał oficjalną akceptację ONZ.
Ajatollah obawia się, że jeśli Rada Bezpieczeństwa ONZ w nowej rezolucji na temat Iraku zaaprobuje tymczasową konstytucję, jej kontrowersyjne postanowienia trudniej będzie zmienić podczas prac nad stałą konstytucją państwa.
"(Szyickie) kręgi religijne obawiają się, że władze okupacyjne postarają się uwzględnić tę ustawę w nowej rezolucji ONZ i nadać (konstytucji) międzynarodową prawomocność" - napisał Sistani w liście do Lakhdara Brahimiego, wysłannika sekretarza generalnego ONZ Kofiego Annana. Chaffaf udostępnił w poniedziałek tekst listu agencji Reutera.
"Ostrzegamy, że takie posunięcie jest nie do przyjęcia dla większości Irakijczyków i będzie mieć niebezpieczne następstwa" - dodał ajatollah.
Nowe żądanie Sistaniego może zagrozić amerykańskiemu planowi przekazania suwerennej władzy Irakijczykom przed 1 lipca, a przynajmniej osłabić prawomocność rządu tymczasowego, który tę władzę przejmie.
Kofi Annan powiedział w zeszłym tygodniu, że wyśle do Iraku możliwie najszybciej zespół doradców i ekspertów, aby pomóc Radzie Zarządzającej w wyłonieniu rządu tymczasowego i w przygotowaniu wyborów powszechnych, które zgodnie z tymczasową konstytucją powinny odbyć się najpóźniej w styczniu przyszłego roku.
Zwiększenie roli ONZ w Iraku nabrało dodatkowej aktualności po zwycięstwie socjalistów w wyborach powszechnych w Hiszpanii. Przyszły premier Hiszpanii Jose Luis Zapatero oświadczył, iż wycofa z Iraku wojska hiszpańskie przed 1 lipca, chyba że ONZ przejmie tam nadzór nad procesem transformacji politycznej.
W poniedziałek w Brukseli polski minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz wyraził nadzieję, że ONZ podejmie decyzję w sprawie misji pokojowej w Iraku, dzięki czemu Hiszpania odstąpiłaby od zamiaru wycofania swych sił z tego kraju.