Siły koalicji w Iraku przetrzymują tysiące więźniów
Siły dowodzonej przez USA koalicji w Iraku przetrzymują bez procesu tysiące ludzi, co stanowi jawne naruszenie prawa międzynarodowego - poinformowała ONZ. Według niej, 6 tys. spośród 10 tys. więźniów pozostaje w rękach wojsk USA.
Jedną z podstawowych kwestii (w Iraku) pozostaje przetrzymywanie tysięcy ludzi bez należytego procesu - oświadczył sekretarz generalny ONZ Kofi Annan, który przedstawił szczegółowy raport w tej sprawie Radzie Bezpieczeństwa.
Według irackiego Ministerstwa Sprawiedliwości, w kwietniu w Iraku przebywało w więzieniach około 10 tysięcy ludzi, z których 6 tysięcy znajdowało się pod nadzorem sił międzynarodowych - powiedział Annan.
Pomimo zwolnienia niektórych więźniów, ich liczba wciąż wzrasta. Przedłużający się areszt bez dostępu do adwokatów i sądów według prawa międzynarodowego jest zakazany, nawet w sytuacjach stanu wyjątkowego - głosił raport.
W ubiegłym roku Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję, która - pomimo przejęcia kontroli nad krajem przez irackie władze - pozwala wojskom USA na aresztowania. Reuter dodaje, że jest to jawne naruszenie konwencji genewskiej. Czwarta Konwencja Genewska pozwala na zatrzymania podczas okupacji, natomiast nie zawiera klauzuli dotyczącej internowania, gdy okupacja się zakończy.
Przekazujące w 2004 roku władzę Irakowi Stany Zjednoczone, w specjalnej adnotacji autoryzowanej przez ówczesnego amerykańskiego sekretarza stanu Collina Powella zaznaczyły, że dowodzone przez USA siły koalicji mogą podjąć różnorodne środki związane "z utrzymaniem bezpieczeństwa", w tym "internować, jeśli jest to konieczne z naglących powodów".
W momencie przekazywania władzy Irakijczykom, USA w różnych placówkach, w tym w złej sławy więzieniu Abu Ghraib przetrzymywały ponad 8 tysięcy "więźniów kryminalnych i zagrażających bezpieczeństwu".
Więzienie w Abu Ghraib
W Abu Ghraib reżim obalonego w 2003 roku irackiego dyktatora Saddama Husajna torturował i mordował więźniów politycznych. Ponad rok temu o Abu Ghraib znów zrobiło się głośno, tym razem za sprawą zdjęć, przedstawiających maltretowanie tam i poniżanie Irakijczyków przez żołnierzy USA.
W tej chwili przebywa tam - według danych sił amerykańskich - ok. 3,5 tysiąca więźniów. Mimo panujących obecnie upałów, część z nich jest zakwaterowana w namiotach.