ŚwiatSilne trzęsienie ziemi w Chile - 5 osób nie żyje

Silne trzęsienie ziemi w Chile - 5 osób nie żyje

Co najmniej pięć osób zginęło w wyniku trzęsienia ziemi i tsunami, które we wtorek wieczorem lokalnego czasu uderzyło w północne wybrzeże Chile. Prezydent Chile Michelle Bachelet ogłosiła stan klęski żywiołowej w dwóch najbardziej dotkniętych kataklizmem regionach kraju. Amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Meteorologiczna (NOAA) odwołała już ostrzeżenie przed tsunami.

Silne trzęsienie ziemi w Chile - 5 osób nie żyje
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

Jak podało chilijskie MSW, w wyniku kataklizmu w miastach Iquique i Alto Hospicio zginęło co najmniej pięć osób. Doznały one zawałów serca lub zostały pogrzebane pod gruzami.

- Ogłaszam stan klęski żywiołowej w regionach Arica i Tarapaca - powiedziała Bachelet kilka minut przed podpisaniem dekretu w tej sprawie w pałacu prezydenckim La Moneda. W najbliższych godzinach szefowa państwa uda się wraz z kilkoma ministrami na obszary dotknięte kataklizmem.

Dzięki dekretowi całą operacją ratunkową kieruje wojsko. Jak zauważa agencja EFE, w przeciwieństwie do trzęsienia ziemi sprzed czterech lat władze natychmiast podjęły decyzję o ogłoszeniu stanu klęski żywiołowej, by to siły zbrojne pilnowały porządku w zagrożonych regionach, co ma zapobiec rabunkom.

Ostrzeżenie przed tsunami odwołane

Amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Meteorologiczna (NOAA) odwołała ostrzeżenie przed tsunami ogłoszone dla Chile, Peru i innych krajów zachodniego wybrzeża Ameryki Południowej i Środkowej. Nadal obowiązuje ostrzeżenie dla Hawajów. "Na podstawie dostępnych danych nie oczekuje się, że duże tsunami nawiedzi Hawaje. Mimo to poziom morza się zmienia i wzdłuż wybrzeża mogą występować silne prądy zagrażające pływakom i statkom, a także osobom przebywającym w pobliżu wody" - napisała NOAA na stronie internetowej.

Po trzęsieniu ziemi, które nastąpiło w nocy z wtorku na środę polskiego czasu u północnych wybrzeży Chile, NOAA ogłosiła ostrzeżenie przed tsunami dla Chile, Peru, Ekwadoru. Poinformowano także o możliwości wystąpienia wysokiej fali w Kolumbii, Panamie, Kostaryce, Nikaragui i Salwadorze.

Obraz
© (fot. PAP/EPA)

Ewakuacja mieszkańców

Władze Chile zarządziły we wtorek wieczorem prewencyjną ewakuację ludności z całego wybrzeża. Ewakuację południowej części swojego wybrzeża zarządziły też władze Peru.

Ostrzeżenie przed tsunami ogłoszono dla całego zachodniego wybrzeża Ameryki Południowej i Środkowej, a także dla Hawajów. Według chilijskiej marynarki wojennej, fale tsunami dotarły do wybrzeży po ok. 45 minutach i miały ok. 2 metrów. Nie wyrządziły one jednak większych szkód. Tsunami dotarło również do wybrzeży Peru.

Napłynęły jedynie informacje o lawinach kamieni spowodowanych przez wstrząsy, które zablokowały kilka lokalnych dróg utrudniając ewakuację ludności.

Wstrząsy były wyraźnie odczuwalne w stolicy Boliwii - La Paz, która oddalona jest o 470 km od epicentrum, oraz w Peru, gdzie zakołysały się wysokie budynki.

Z więzienia w Iquique na północy kraju uciekło 300 kobiet. Do miasta wysłano siły specjalne. Do tej pory złapano 26 z 300 zbiegłych więźniarek. Chilijskie media informują też o rabunkach w miastach, których mieszkańcy zostali ewakuowani. Władze nie podają jednak oficjalnych informacji w tej sprawie.

Epicentrum pod dnem oceanu

Według amerykańskich sużb geologicznych (USGS) wstrząsy wystąpiły o godz. 20.46 czasu lokalnego (1.46 czasu polskiego w środę) i były bardzo płytkie, co dodatkowo zwiększyło ich siłę oddziaływania. Epicentrum znajdowało się na głębokości 10 km pod dnem oceanu w odległości ok. 99 km na północny zachód od Iquique, który jest głównym portem Chile służącym do eksportu rudy miedzi. Chile jest największym na świecie eksporterem tego surowca.

Pobliskie kopalnie rudy miedzi nie przerwały pracy. Koncerny miedziowe Codelco i BHP Billiton poinformowały, że nie było strat.

Po głównym wstrząsie nastąpiła seria wstrząsów wtórnych, z których najsilniejszy miał 6,2 w skali Richtera. Sejsmolodzy ostrzegają, że należy spodziewać się dalszych. Rejon północnych wybrzeży Chile jest wyjątkowo często nawiedzany przez trzęsienia ziemi. Tylko w ciągu ostatnich 2 tygodni zarejestrowano tam kilkanaście wstrząsów.

Rejon aktywny sejsmicznie

Chile położone jest w rejonie aktywnym sejsmicznie i co pewien czas występują tam trzęsienia ziemi. Wstrząsy o sile 8,8 w 2010 r. spowodowały śmierć ponad 500 osób i zniszczyły ponad 220 tys. domów.

Najsilniejsze trzęsienie ziemi, jakie kiedykolwiek zarejestrowano na świecie, miało siłę 9,5 w skali Richtera i również wydarzyło się w Chile. W tym kataklizmie, który wystąpił w 1960 r., zginęło ponad 5 tys. ludzi.

W ciągu ostatnich 60 lat w trzęsieniach ziemi w Chile śmierć poniosło prawie 41 tys. ludzi.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)