PolskaSilikonowy boom

Silikonowy boom


Zdaniem wielu Polaków operacje plastyczne świadczą o próżności oraz pogoni za modą. Mimo to robimy je coraz częściej.
Ich liczba, według niektórych chirurgów plastycznych, wzrosła od listopada ubiegłego roku o 60-70 procent.

29.03.2006 | aktual.: 29.03.2006 07:40

– Wzrost zainteresowania chirurgią plastyczną jest spowodowany rozwojem medycyny – coraz lepszymi, bezpieczniejszymi i skuteczniejszymi technikami operacyjnymi – mówi dr Sławomir Łoń. – Jednak przede wszystkim jest to spowodowane uwarunkowaniami socjologicznymi i kulturowymi. Chodzi o lansowany w mediach kult młodości – dodaje.

– O dobroczynnym wpływie takich zabiegów na psychikę codziennie przekonują nas gwiazdy estrady i kolorowe reklamy coraz liczniejszych gabinetów, w których można trwale upiększyć swoje ciało – mówi Anna Kozyra, absolwentka psychologii UW, badająca czy wykonanie operacji plastycznej może uszczęśliwić kobietę.

O tym, że Polki chcą sztucznie poprawiać swoją urodę świadczy liczba zgłoszeń do polskiej edycji programu „Chcę być piękna” – chęć udziału zadeklarowało prawie 100 tysięcy osób. Wybrano 26, które na oczach całej Polski poddadzą się zabiegom i operacjom plastycznym.

Jednak w naszym kraju, osoby, które poddały się operacji plastycznej, boją się do tego przyznać.
– Wolą, żeby myślano, że jest to ich naturalne piękno. Mówiąc, że coś w sobie zmieniły, przyznałyby się do posiadania jakiegoś defektu, a one chcą to ukryć. Mówi psycholog Wiesław Nowak. Co innego gwiazdy. One nie wstydzą się przyznać, że miały nawet kilkadziesiąt operacji i poprawiły wszystko, co było można.

– Nie wynika to z dumy po przeprowadzonej operacji, ale z chęci rozgłosu. Media szukają takiego „mięsa”. Niektórzy uważają, że lepiej jest być źle znanym, niż nie być znanym wcale. Tę metodę zastosowała pani Renata Beger, która chwaląc się swoimi kurwikami, zyskała taką popularność, że weszła do Sejmu w czołówce. Im więcej takich tematów w mediach, tym bardziej popularne one się stają – wyjaśnia Nowak.

W Polsce mówienie o operacjach może się stać wyznacznikiem. Każde społeczeństwo ma swoje normy. Różne sprawy uważa się za normalne. W USA operacje plastyczne jakby spowszedniały. Można powiedzieć, że stały się elementem snobizmu – robię sobie, bo mnie stać. Podobnie jak w Polsce chodzenie do kosmetyczki. Operacje plastyczne w Polsce jeszcze raczkują. Trzeba poczekać, aż więcej z nich będzie przeprowadzonych pomyślnie i stanie się to zwykłą czynnością. Teraz na operację decydują się osoby, które mają poważne kompleksy i nie chcą być na świeczniku.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)