Sikorski przywiózł z Chin afrodyzjak z rogów jelenia
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski wykorzystał jedną z dyplomatycznych wizyt w Chinach, by nabyć afrodyzjak przygotowany ze sproszkowanego rogu jelenia - informuje "Nasz Dziennik".
20.03.2008 | aktual.: 20.03.2008 02:29
Gazeta twierdzi, że spreparowanie kosztownego specyfiku wiąże się z ogromnym cierpieniem zwierzęcia, któremu ścina się jeszcze młode, silnie unerwione poroże. Środek jest dla Ajzatów rarytasem i kosztuje na czarnym rynku nawet ponad 150 dolarów.
Według dziennika, pierwsze informacje o zainteresowaniu Sikorskiego specyfikiem z poroża jelenia pojawiły się po jego wizycie w Pekinie, gdy był wiceministrem spraw zagranicznych w rządzie Jerzego Buzka.
Rzecznik MSZ Piotr Paszkowski dementuje jednak plotki, by minister prowadził handel porożem danieli, które hoduje w swojej posiadłości w Chobielinie. Opakowanie spoczywa gdzieś na dnie szuflady pospołu z innymi tego rodzaju egzotycznymi ciekawostkami, które często przywozimy z daleki podróży - wyjaśnia Paszkowski. (PAP)