Sikorski: odtajnimy większość dokumentów Układu Warszawskiego
Odtajnienie większości dokumentów Układu
Warszawskiego, powołanie pełnomocnika ds. procedur
antykorupcyjnych oraz przystąpienie Polski do NAPMO - organizacji
NATO, kierującej i zarządzającej systemem wczesnego ostrzegania i
naprowadzania - to zdaniem ministra obrony Radosława Sikorskiego
niektóre istotne działania resortu w czasie 100 dni jego
urzędowania. Mówił o nich na konferencji prasowej w Warszawie.
13.02.2006 | aktual.: 13.02.2006 13:49
Minister obrony narodowej poinformował o podpisaniu porozumienia ze Stanami Zjednoczonymi o dodatkowym przeszkoleniu 24 polskich pilotów, którzy będą latać na wielozadaniowych samolotach F-16. Dodał, że kończą się prace w zakresie przygotowywanie infrastruktury pod te samoloty, a pierwsze F-16 powinny dotrzeć do Polski na jesieni tego roku.
Poinformował także o nowych regulacjach dotyczących testów sprawnościowych w wojsku oraz systemu motywującego żołnierzy do nauki języków obcych. Zgodnie z nimi, osoby uchylające się, bez usprawiedliwienia, od egzaminów sprawnościowych albo uzyskujące z nich ocenę niedostateczną lub dostateczną nie będą mogły otrzymywać premii i nagród. W przyszłości, po zmianie ustawowej, żołnierze po dwóch niezdanych egzaminach będą musieli pożegnać się z mundurem.
Bodźcem do nauki języków obcych mają stać się dla żołnierzy premie za zdanie z nich egzaminów oraz świadomość, że potwierdzona certyfikatem znajomość języków obcych będzie wymagana przed mianowaniem na niektóre stanowiska.
Zdaniem ministra, piąta zmiana polskiego kontyngentu wojskowego w Iraku zakończyła się sukcesem, bo żołnierze wrócili w komplecie, a Irakijczykom przekazano odpowiedzialność za dwie prowincje.
Sikorski przypomniał również o realizowanej przez Polaków od 1 stycznia tego roku misji Air Policing, polegającej na patrolowaniu przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii (państw NATO, które nie mają własnego lotnictwa bojowego) i dodał, że "strona bałtycka" jest z naszej misji zadowolona.
Sikorski zapowiedział m.in. odtajnienie w najbliższych dniach "ciekawych akt dotyczących stanu wojennego", przedstawienie projektów ustaw o likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych oraz utworzeniu oddzielnych służb wywiadu i kontrwywiadu wojskowego (pakiet ustaw powinien w następnym tygodniu trafić na posiedzenie Rady Ministrów), wprowadzenie aukcji elektronicznych na zakup sprzętu, zawieszenie poboru z końcem 2012 r. oraz zmianę formuły funkcjonowania Sztabu Generalnego.
Sztab Generalny (SG), jak wyjaśniał minister, ma pełnić funkcje planistyczne. Widziałbym tę rolę jako bardzo ambitną, tzn. nie tylko planowanie długoterminowe, strategiczne, doradzanie prezydentowi, premierowi, ministrowi obrony narodowej, dowodzenie transformacją sił zbrojnych. Chodzi o stworzenie funkcjonalnego modelu, który byłby kompatybilny z tym, co mamy w Sojuszu. Mamy już dzisiaj Dowództwo Operacyjne, zastanawiamy się nad podniesieniem jego roli na przykład - powiedział szef MON. Dodał, że nowy szef SG zostanie powołany przez prezydenta jeszcze przed reorganizacją Sztabu, która musi zostać dokonana w drodze ustawowej.
Minister poinformował ponadto, że przygotowywane są założenia niezbędne do sformowania do końca 2009 r. profesjonalnej brygady ekspedycyjnej zdolnej do działania za granicą.
Sikorski zaprzeczył, by ministerstwo wiedziało o planowanej publikacji karykatur Mahometa w "Rzeczpospolitej" od Wojskowych Służb Informacyjnych. Apeluję o trochę zaufania: my jesteśmy ludźmi "Solidarności". Długo walczyliśmy o wolność prasy. O tym, co będzie w sobotę, wiedzieliśmy z wczesnych wydań "Rzeczpospolitej" w piątek- powiedział. Zrobiliśmy wszystko to, na co prawo nam pozwalało, czyli ostrzegliśmy nasze placówki dyplomatyczne, nasze kontyngenty wojskowe. Był kontakt z "Rzeczpospolitą", aby odwieść od publikacji w głównym wydaniu- dodał.
"Rzeczpospolita" na początku lutego zamieściła przedruki dwóch karykatur Mahometa, które ukazały się we wrześniu ub.r. w duńskim dzienniku "Jyllands-Posten". Rysunki opublikowało również wiele gazet europejskich. Publikacje wywołały protesty w krajach muzułmańskich, a także gwałtowne protesty wyznawców islamu na świecie.
Minister, który - jak zaznaczył - mieszkał kilka lat w Stanach Zjednoczonych, ocenił zakończoną w niedzielę kilkudniową wizytę prezydenta Lecha Kaczyńskiego w USA jako sukces. Prezydent spotkał się ze środowiskami opiniotwórczymi w Waszyngtonie, z administracją i potwierdził nasze doskonałe stosunki ze Stanami Zjednoczonymi. Jest na czym budować, otwarliśmy nowy rozdział- powiedział.
Jego zdaniem, spotkanie prezydenta z Polonią z Chicago "stwarza przesłanki do tego, by budując swoją pozycję polityczną w Stanach Zjednoczonych, nasza Polonia miała coraz większy wpływ na relacje Polski ze Stanami Zjednoczonymi i na to, co możemy uzyskać w tych relacjach od Stanów Zjednoczonych".