Sikorski reaguje na słowa Trumpa. "Nie będziemy rosyjską kolonią"

Jeśli Władimir Putin naprawdę nam zagrozi, to jesteśmy gotowi podwoić wydatki na obronę. Nie będziemy nigdy więcej rosyjską kolonią - powiedział minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski w wyemitowanym w niedzielę wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CNN.

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podczas pobytu w Nowym Jorku
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podczas pobytu w Nowym Jorku
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Cholewiński
oprac. SB

25.02.2024 | aktual.: 26.02.2024 06:18

Szef polskiej dyplomacji odpowiedział w ten sposób na pytanie publicysty CNN Fareeda Zakarii dotyczące słów Donalda Trumpa, który sugerował, że Ameryka nie stanie w obronie krajów, które nie płacą należnych kwot na obronę.

- Mamy nadzieję, że to jest tylko kwiecisty styl byłego prezydenta Trumpa, że w rzeczywistości chodzi mu o to, że naprawdę chce, byśmy wydawali 2 proc. PKB na obronę. Polska wydaje 2 proc. od 15 lat, teraz doszliśmy do obowiązkowych 3 proc. i w rzeczy samej będziemy wydawać blisko 4 proc. PKB. I powiem więcej, jeśli będzie taka konieczność, jeśli Putin naprawdę nam zagrozi, podwoimy to, bo nie będziemy nigdy więcej rosyjską kolonią - oświadczył Sikorski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Być w dobrych łaskach"

Dodał, że choć Trump miał rację, domagając się zwiększenia wydatków od sojuszników, to NATO nie jest osiedlową firmą ochroniarską, w której sojusznicy płacą USA za ochronę. Minister przypomniał, że Polska wysłała przed laty do Afganistanu brygadę do trudnej prowincji Ghazni, odpowiadając na apel Ameryki i powołanie się na artykuł piąty Traktatu Waszyngtońskiego.

Sikorski stwierdził też, że Polska kupuje amerykański sprzęt wojskowy nie tylko dlatego, że jest dobry, ale też by "być w dobrych łaskach" u Ameryki. Przestrzegł jednak, że jeśli USA stracą wiarygodność jako sojusznik, to ta motywacja zniknie.

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także