Sierpień '80 ma wiele kolorów

Złożona jest ocena samej "Solidarności", która była mozaiką różnych idei i haseł. Była jednak ruchem egalitarnym, wyrosłym z tradycji samorządności pracowniczej. Dlatego nie da się, tak jak zrobił to w środę prezydent Kaczyński, były wiceprzewodniczący "Solidarności", sprowadzić wydarzeń sprzed 26 lat wyłącznie do antykomunistycznego, niepodległościowego zrywu - podkreśla Jakub Rzekanowski.

Takie ujęcie jest jednak wygodne dla obecnej władzy. Pozwala zapomnieć o haśle "Socjalizm - tak, wypaczenia - nie" i socjalnych postulatach pierwszej "Solidarności" - mieszkaniach, opiece medycznej, wyższych pensjach dla robotników. Tych i jeszcze wielu dzisiejsza Polska nie potrafi spełnić - czytamy w "Trybunie".

Więcej: Trybuna - Sto słów