Siergiej Ławrow deklaruje. "Każdy krok USA wywoła reakcję Rosji". Chodzi o pociski rakietowe w Europie
Jest reakcja Rosji na decyzję USA o rozmieszczeniu w Europie amerykańskich pocisków rakietowych. Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow oświadczył w Rzymie, że "każdy krok USA wywoła rosyjską reakcję".
06.12.2019 | aktual.: 06.12.2019 21:00
Ławrow uczestniczył w dwudniowym forum MED-Dialogi Śródziemnomorskie. - Będziemy stosować reakcję lustrzaną. Każdy ich krok wywoła rosyjską reakcję - powiedział minister na konferencji prasowej. - To nie my pogorszyliśmy relacje z NATO, zostawiamy to na sumieniu Sojuszu, nie prosimy o nic nikogo. Możemy liczyć tylko na siebie - mówił wcześniej Ławrow.
To reakcja strony rosyjskiej na decyzję o rozmieszczeniu amerykańskich pocisków rakietowych na ternie Europy. Warto przypomnieć, że pod koniec września prezydent Rosji Władimir Putin zaproponował, by światowi przywódcy przyjęli moratorium ws. rozmieszczanie pocisków rakietowych pośredniego i średniego zasięgu. Powoływał się na traktat INF, czyli na "Układ o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego zasięgu".
Traktat INF został podpisany w 1987 roku w Waszyngtonie przez Ronalda Reagana i Michaiła Gorbaczowa. Układ przewidywał likwidację arsenałów tej broni oraz zakaz produkowania, przechowywania i stosowania. Chodziło m.in. o pociski o zasięgu od 500 do 5500 km odpalane z wyrzutni lądowych.
Tymczasem na 10 grudnia zaplanowano wizytę Siergieja Ławrowa w Waszyngtonie. Szef dyplomacji Rosji ma spotkać się z amerykańskim prezydentem Donaldem Trumpem po raz pierwszy od 10 maja 2017 roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl