Sienkiewicz: Szewardnadze powinien podać się do dymisji
Jedyną szansą na pokój w Gruzji jest dymisja prezydenta Eduarda Szewardnadzego - uważa publicysta Bartłomiej Sienkiewicz.
"Ustąpienie Szewardnadzego jest niezbędne. Jakikolwiek wariant z Szewardnadzem u władzy nie wchodzi w rachubę. Chyba, że to ma być wariant strzelania do tłumów" - powiedział Sienkiewicz.
W Gruzji realizuje się stopniowo najgorszy scenariusz, w którym prezydent Szewardnadze trzymając się władzy "sięga po środki natury policyjno-prawnej, a myślę, że niedługo także siłowej, tylko po to, aby tę władze utrzymać" - dodał Sienkiewicz.
Wprowadzenie stanu wyjątkowego w Gruzji spowoduje - według niego - chaos polityczny. "Opozycja prawdopodobnie się nie podporządkuje decyzjom o stanie wyjątkowym. To oznacza, że coraz bliższy w Gruzji jest scenariusz wojny domowej" - powiedział publicysta.
Jego zdaniem, starcie zbrojne wydają się nieuniknione. "Miejmy nadzieję, że do nich nie dojdzie, ale ten scenariusz jest coraz bardziej prawdopodobny. Sytuacja wymyka się spod kontroli i prezydenta, i opozycji. Może się skończyć walkami" - powiedział Sienkiewicz.