Siedziba fiskusa za miliony
Dolnośląski fiskus planuje budowę gigantycznej siedziby. "Urząd Miasta nas wygania, ZUS też chce, żebyśmy się wynieśli. Szukaliśmy innych rozwiązań, ale nie mamy wyjścia. Nowy budynek jest niezbędny" – mówi Andrzej Jędrzejczak, dyrektor wrocławskiej Izby Skarbowej dziennikowi "Słowo Polskie Gazeta Wrocławska".
23.03.2005 | aktual.: 23.03.2005 07:54
Budynek ma pomieścić trzy urzędy skarbowe i prawie 700 urzędników. Z naszych obliczeń wynika, że nowa inwestycja pochłonie astronomiczną kwotę co najmniej 25 milionów złotych. Dla porównania, ostatnia zbliżona pod względem przeznaczenia inwestycja w mieście, nowy budynek ZUS-u przy ul. Litomskiej, kosztował „tylko” 14 milionów.
Izba zabiega w Ministerstwie Finansów o pozwolenie i środki na inwestycję. Decyzje o wydaniu potężnej sumy z kieszeni podatników mają zapaść w tym tygodniu. Z reguły decyzje takie podejmowane są w regionie. Jednak w przypadku inwestycji tej skali, ostatnie słowo należy do ministra – mówi Anna Sobocińska z Ministerstwa Finansów. – Standardy mówią, że należy przeznaczyć 8 metrów kwadratowych powierzchni biurowej na jednego pracownika. Zakładamy, że metr kwadratowy powierzchni biurowej będzie kosztował 4-4,5 tysiąca złotych – mówi Andrzej Jędrzejczak. Chcemy też, żeby był w pełni zinformatyzowany. Choć nasi rozmówcy unikali podania ceny inwestycji, to rachunek nie jest skomplikowany.
Zgodnie ze wstępnymi założeniami Centrum Skarbowe, bo tak będzie nazywać się nowa siedziba, stanie na działce u zbiegu ulic Pułaskiego i Hauke-Bosaka. Do nowego gmachu przeprowadzą się Izba Skarbowa, Urząd Skarbowy Wrocław Śródmieście, a także Dolnośląski Urząd Skarbowy. Wszystkie dzierżawią obecnie pomieszczenia w budynkach innych instytucji i firm. Izba Skarbowa wynajmuje ponad 2 tysiące metrów kwadratowych od ZUS-u przy ul. Pretficza. Płaci za to 50 tysięcy złotych miesięcznie. Pozostali urzędnicy zajmują pomieszczenia w Urzędzie Fabryczna.
Pracownicy ZUS-u przyznają, że wyprowadzka Izby Skarbowej z ich budynku byłaby dla nich zbawieniem. Podobnie wygląda sytuacja w Urzędzie Skarbowym Wrocław Śródmieście. Wynajmuje on obecnie od Urzędu Miasta przy ul. Zapolskiej ponad 50 pomieszczeń biurowych za prawie 17 tysięcy złotych miesięcznie. Jest nam bardzo ciasno. Siedzimy po pięć, sześć osób w jednym pokoju – narzeka Małgorzata Kulok, zastępca naczelnika urzędu Śródmieście. Jeśli ministerstwo zaakceptuje ten, zdaniem urzędników, najtańszy pomysł, to uruchomiona zostanie procedura inwestycyjna, pojawi się projekt gmachu i ruszą przetargi na jego budowę.
Łukasz Pałka