ŚwiatSiedziba Europejskiego Funduszu na rzecz Demokracji otwarta

Siedziba Europejskiego Funduszu na rzecz Demokracji otwarta

Polska oficjalnie przekazała dawny budynek swojej ambasady w Belgii na siedzibę Europejskiego Funduszu na rzecz Demokracji. Siedzibę otworzył w Brukseli minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, inicjator powołania Funduszu.

27.05.2013 | aktual.: 27.05.2013 20:48

- Mam olbrzymią satysfakcję, że coś, co było polskim pomysłem, dziś jest rzeczywistością. Mamy Europejski Fundusz na rzecz Demokracji w byłej polskiej ambasadzie, z polskim dyrektorem wykonawczym i środkami w wysokości 25 mln euro na pierwsze trzy lata działalności - powiedział Sikorski.

- To spłacenie przez nas długu, który zaciągnęliśmy wtedy, kiedy nam pomagano w latach 70. i 80. To też potwierdzenie polskiej specjalizacji jako kraju, który ma technologię i potrafi inspirować innych do demokracji - nie tylko w otoczeniu Europy - dodał.

Europejski Fundusz na rzecz Demokracji (ang. European Endowment for Democracy - EED) ma wspierać przemiany demokratyczne w krajach wschodniego i południowego sąsiedztwa UE. Z inicjatywą jego utworzenia Sikorski wystąpił w styczniu 2011 r., po stłumieniu przez reżim Aleksandra Łukaszenki antyrządowych protestów na Białorusi i na początku arabskiej wiosny. Dyrektorem wykonawczym instytucji został Jerzy Pomianowski.

W wystąpieniu podczas uroczystości otwarcia siedziby Funduszu minister podkreślił, że jego celem nie jest "narzucanie zachodnich wartości", ale pomoc tym, którzy w krajach w sąsiedztwie UE występują na rzecz demokratyzacji życia publicznego i praw człowieka.

Według Sikorskiego Fundusz będzie wspierał inicjatywy, które zrodziły się w krajach objętych jego działaniem, i oddolne, a nie narzucone z zewnątrz.

Przewodniczący Rady Zarządzającej EED i szef komisji spraw zagranicznych europarlamentu Elmar Brok powiedział, że Fundusz "wzmocni demokrację i rządy prawa" we wschodnim i południowym sąsiedztwie Unii. - Mam nadzieję, że dzięki pracy tej instytucji będziemy mogli pomóc innym, by mieli szansę cieszyć się takimi standardami demokracji, jak my - dodał.

Fundusz obejmie swoim działaniem organizacje społeczne, młodych liderów prodemokratycznych, jak również niezależne media.

- Przed nami jest określenie politycznych priorytetów działania funduszu. Inaczej będzie działał na Białorusi, inaczej w Egipcie czy Tunezji. Ograniczenie geograficznie to europejskie sąsiedztwo, więc wschodnie partnerstwo, czyli to, co dla Polski niezwykle ważne - Ukraina, Białoruś, Mołdawia, Gruzja, Armenia, Azerbejdżan - oraz południowe sąsiedztwo, czyli to, co ważne dla Europy Południowej - kraje Afryki Północnej i Bilskiego Wschodu - powiedział dziennikarzom dyrektor wykonawczy EED Jerzy Pomianowski.

Jak dodał, do funduszu o wsparcie będą mogły zwracać się organizacje społeczne, które chcą budować ustrój demokratyczny w swoich krajach. Prośby o pomoc mają być rozpatrywane bardzo szybko.

EED będzie finansowany ze środków Komisji Europejskiej przeznaczonych na funkcjonowanie instytucji oraz wpłat państw członkowskich, z których realizowane będą projekty. Polska przekaże 5 mln euro na trzy lata działalności funduszu. Według Pomianowskiego spośród pozostałych krajów UE największe wsparcie dla EED przekazują: Szwecja, Dania, Holandia, Szwajcaria, a także Słowacja, Węgry, Litwa, Estonia. Do tego grona dołączyły także Belgia i Rumunia.

Wkładem Polski w działalność EED jest również użyczenie na jego siedzibę dawnego budynku polskiej ambasady w Królestwie Belgii. Pałacyk z 1910 roku to najstarsza siedziba przedstawicielstwa władz polskich. Został zakupiony przez rząd RP 1 września 1925 roku. W czasie II wojny światowej był zajmowany przez okupacyjne władze niemieckie w Belgii. Przez kilka miesięcy mieściło się w nim poselstwo rządu londyńskiego, a od 13 października 1945 roku w budynku rozpoczęło urzędowanie poselstwo rządu polskiego w Warszawie.

Obecnie ambasada polska w Królestwie Belgii mieści się w tym samym budynku co Stałe Przedstawicielstwo RP przy UE; nową siedzibę obu placówek otwarto w maju 2011 roku. Dawny budynek ambasady będzie użytkowany przez Europejski Fundusz na rzecz Demokracji przynajmniej przez trzy lata, ale właścicielem pozostanie polskie państwo.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)