Sfałszowane wybory w Zimbabwe?
Opozycja uczestnicząca w wyborach prezydenckich i parlamentarnych
w Zimbabwe oskarżyła rząd o opóźnianie wyników wyborów w celu ich sfałszowania na rzecz prezydenta Roberta Mugabe.
84-letni Mugabe sprawuje władzę od 28 lat, to jest praktycznie od początku istnienia państwa Zimbabwe. Ostatnie z jego dotychczasowych pięciu kadencji sprawowane były w sposób na wpół dyktatorski.
Tymczasem zespół obserwatorów wyborów z ramienia Południowo-afrykańskiej Wspólnoty Rozwoju (SADC) oświadczył w Johannesburgu w RPA, że pomimo pewnych obaw wybory przebiegły spokojnie i są wiarygodnym wyrazem woli narodu Zimbabwe.
Wcześniej, w kilka godzin po zamknięciu lokali wyborczych, główna partia opozycyjna Ruch na Rzecz Zmian Demokratycznych (MDC) nie czekając na oficjalne wyniki ogłosiła swoje zwycięstwo w wyborach.
Sekretarz generalny MDC Tendai Biti oświadczył, że według częściowych, nieoficjalnych wyników, którymi dysponuje, przywódca tej partii Morgan Tsvangirai zdobył większość głosów w wielu okręgach, w tym aż 66 procent głosów w stolicy kraju Harare.