Setki zakłóceń GPS w regionie. Korea Południowa alarmuje
W ciągu pierwszych dziesięciu dni listopada odnotowano aż 331 przypadków zakłóceń sygnału GPS, głównie dotyczących samolotów i statków w regionie Korei Południowej. Źródłem zakłóceń okazała się południowo-zachodnia część Korei Północnej - poinformowało Ministerstwo Nauki oraz Technologii Informacyjnych i Komunikacyjnych w Seulu.
Ministerstwo wyjaśniło, że "konsekwentnie wykrywało zakłócenia radiowe pochodzące z obszarów Kaepung i Haeju w Korei Północnej". Mimo licznych incydentów, południowokoreańskie władze podkreślają, że nie odnotowano istotnych zagrożeń dla bezpieczeństwa nawigacyjnego samolotów i statków.
Z 331 zarejestrowanych przypadków, 279 dotyczyło lotnictwa, a 52 – żeglugi morskiej.
Taktyka Pjongjangu
O trwającym dwa dni z rzędu zagłuszaniu sygnału systemu nawigacji satelitarnej informowała również południowokoreańska armia. Agencja Yonhap przypomina, że zakłócenia sygnału GPS z kierunku północnego zaczęto odnotowywać od końca maja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stało się to krótko po tym, gdy Korea Północna po raz pierwszy w tym roku wysłała na południe balony z odpadami.
Reżim w Pjongjangu już w poprzednich latach stosował zagłuszanie sygnału GPS. Obecnie stosunki między obiema Koreami są oceniane jako najgorsze od dziesięcioleci. Pod koniec ubiegłego roku północnokoreański przywódca Kim Dzong Un ogłosił, że jego kraj nie będzie już dążył do pojednania i zjednoczenia z Południem, nakazując przygotowania do wojny, która "może wybuchnąć w każdej chwili".