Setki osób czuwają przy trumnie ks. Twardowskiego
Setki osób czuwają przy zwłokach księdza Jana Twardowskiego wystawionych w warszawskim kościele Wizytek. Zmarły 18 stycznia ksiądz-poeta przez wiele lat był rektorem tego kościoła. Świątynia będzie otwarta całą noc.
Do świątyni przybywają rodziny z dziećmi, osoby starsze i młodzież. Wiele osób nie ukrywa łez, niektórzy modlą się w skupieniu. Dziecięcy zespół wokalno-taneczny Ychtis z Piekar Śląskich zaśpiewał kilka piosenek skomponowanych do słów wierszy ks. Twardowskiego.
Mam ze sobą tomik wierszy księdza Jana, to najpiękniejsza poezja, jaką znam. Będzie mi bardzo brakowało tego zawsze pogodnego człowieka. Cały czas brzmią mi w głowie jego słowa, abyśmy śpieszyli się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą - powiedziała jedna z czuwających, 20-letnia Anna.
W piątek o godz. 10 w kościele Wizytek rozpocznie się msza, którą będzie koncelebrować grupa księży uczących w szkołach noszących imię ks. Twardowskiego.
O godz. 11 ciało księdza-poety zostanie przewiezione do Bazyliki Św. Krzyża, tam odbędzie się msza święta żałobna - odprawi ją prymas Polski kardynał Józef Glemp. Homilię wygłosi - zgodnie z życzeniem zapisanym przez ks. Twardowskiego w testamencie - arcybiskup Józef Życiński.
Ciało ks. Twardowskiego spocznie w krypcie dla zasłużonych Polaków w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie.