Seria utonięć w Wielkiej Brytanii. Wśród ofiar 9-letni chłopiec i dobrze zapowiadający się bokser
W szkockim jeziorze Loch Lomond w sobotę utonęły trzy osoby, w tym 9-letni chłopiec. W całej Wielkiej Brytanii w ciągu zaledwie kilku dni odnotowano aż 30 ofiar wypoczynku nad wodą.
W szkockim jeziorze obok 9-latka utonął w sobotę również 41-letni mężczyzna oraz 29-letni kobieta. Z wody został wyciągnięty również 7-latek. Chłopiec przeżył, ale wciąż walczy o życie.
- Siedmioletni chłopiec został przewieziony karetką do Królewskiego Szpitala Dziecięcego w Glasgow. Obecnie znajduje się na oddziale intensywnej terapii - przekazał rzecznik szkockiej policji, cytowany przez portal thesun.co.uk.
To nie koniec tragicznych doniesień. W weekend z kanału Grand Union w Londynie wyłowiono mężczyznę w wieku 50-60 lat. Jego ciało znajdowało się w takim stanie, że do dokładnej identyfikacji potrzebna będzie sekcja zwłok.
Zobacz też: piesi dostają nieproporcjonalnie dużo mandatów. Policjant tłumaczy dlaczego
W niedzielę utonęła też 30-letnia Natasha Core, okrzyknięta już przez lokalne media bohaterką. Kobieta zginęła, ratując przed utonięciem swojego 9-letniego syna. Chłopak wydostał się na brzeg, jednak jego matka utonęła.
Wielka Brytania. Utonął 16-letni bokser
Z kolei w czwartek po siedmiu godzinach poszukiwań z rzeki Dee w angielskim mieście Chester wyłowiono ciało 16-letniego pięściarza Franka Vareya.
Varey publikował w sieci nagrania ukazujące zarówno jego, jak i grono innych osób, z którymi przebywał nad rzeką. Można było zobaczyć na nich, jak młode osoby skaczą do wody, by się schłodzić. Temperatura przekraczała wówczas 30 st. Celsjusza.
"Spoczywaj w pokoju Frank. Byłbyś przyszłym mistrzem świata" - napisał na Instagramie Tyson Fury, aktualny mistrz świata WBC wagi ciężkiej.
Przeczytaj też:
Źródło: thesun.co.uk