Sensacja w warszawskim archiwum
Od prawie roku specjaliści próbowali ocenić, jak Poznań został zniszczony w czasie wojny. Ale okazuje się, że takie wyliczenia powstały już 30 lat temu!
13.02.2006 | aktual.: 13.02.2006 08:39
W Warszawie znaleziono tajne dokumenty sprzed lat, które teraz mają być argumentami przeciw niemieckim roszczeniom odszkodowań. Wartość zniszczeń w Poznaniu sięgnąć może nawet kilkudziesięciu miliardów dolarów! Odnaleziony dokument, to raport Komisji ds. Opracowania Problemu Odszkodowań Niemieckich z 1971 roku. - Do niedawna materiał miał charakter poufny. Nie był znany opinii publicznej - mówi prof. Andrzej Sakson, dyrektor Instytutu Zachodniego, przewodniczący poznańskiego Zespołu ds. Ustalenia Wartości Strat Powstałych w Związku z Wojną i Okupacją Niemiecką 1939 - 1945. W opracowaniu możemy przeczytać, że "(...) W mieście Poznaniu uległo zniszczeniu 50 proc. łącznej ilości budynków. Na podstawie danych Wydziału Techniczno - Budowlanego miasta Poznania z 1946 roku oszacowano, że liczba budynków w mieście Poznaniu wynosiła w 1939 roku około 9 050 (...)”.
Ankiety z metra...
Ale na tym nie koniec rewelacji - pomocne przy szacowaniu strat są również ankiety, które wypełniali poznaniacy na przełomie lat 1946/ 47. W Archiwum Narodowym w Poznaniu znaleziono ich ponad 42 tys. Zajmują aż 15 metrów półek! - Pomysłodawcą projektu z 1946 roku był pełnomocnik przy Zarządzie Miasta Stołecznego Poznania. Ankiety zachowały się praktycznie w stu procentach. Mieszkańcy miasta, a także instytucje umieszczali w nich, jakie ponieśli straty w wyniku wojny. Wpisywali nawet meble, ubrania, płyty gramofonowe... Pozostaje jedynie pytanie o wiarygodność tych dokumentów - mówi dyrektor Archiwum, Henryk Krystek.
Przeciw roszczeniom
Poznań jest drugim - po Warszawie - miastem w Polsce, które postanowiło oszacować zniszczenia wojenne. Zajmuje się tym grupa złożona z wybitnych specjalistów. W skład zespołu wchodzą m.in. prof. Andrzej Sakson, dyrektor Instytutu Zachodniego, prof. Stefan Kowal, z Instytutu Historii, prof. Andrzej Skarzyński ze Stowarzyszenia Rzeczoznawców Majątkowych. Jednostka powołana uchwałą Rady Miasta jest odpowiedzią na roszczenia ze strony środowisk niemieckich. Domagają się one odszkodowań za mienie pozostawione na ziemiach należących do Poznania. Zespół ma za zadanie dostarczyć argumentów, które ostatecznie rozwiążą tę sprawę. W najbliższym czasie grupa specjalistów będzie zapoznawać się z zebranym materiałem. Następnie zajmą się analizą pod kątem szacowania zniszczeń. Według planu jeszcze przed wakacjami powinniśmy się dowiedzieć, jakie straty w wyniku wojny i okupacji poniósł Poznań. - Jak na razie działania posuwają się systematycznie do przodu. Prace zakończymy zgodnie z planem - mówi prof. Andrzej Sakson.
Straty Poznania
Jak duże mogą być straty Poznania jeśli przeliczyć je na pieniądze? 2 lata temu warszawski zespół doliczył się, że straty stolicy wynoszą 45 mld 300 mln dolarów. Poznań zaś był czwartym pod względem skali zniszczeń miastem w Polsce. Same zniszczenia dóbr kultury i architektury zabytkowej oceniono do tej pory na 2 mld dolarów. Plany obliczenia strat wojennych miał również Kalisz, ale jak do tej pory tego zadania w mieście nikt się nie podjął.
Anna Skoczek, (Polskapresse)