"Sendler uczyła nas być człowiekiem pośród ludzi"
Irena Sendler uczyła nas być człowiekiem pośród ludzi - powiedział ks. Wojciech Lemański w homilii, podczas trwającej mszy świętej żałobnej w kościele św. Karola Boromeusza. Na warszawskich Powązkach pochowano Irenę Sendler. Zmarła w poniedziałek. Miała 98 lat.
Spotkanie z nią było jak dotknięcie skrzydła anioła dobroci. Ona nie tylko sama czyniła dobro, ale potrafiła w innych tę umiejętność rozbudzić. Chodziła od domu do domu szukając tych, którym można by pomóc - mówił ks. Lemański w homilii.
Na cmentarzu zmarłą żegnał m.in. prof. Michał Głowiński, historyk i teoretyk literatury, jako dziecko uratowany dzięki Irenie Sendler z warszawskiego getta.
Głowiński przemawiał w imieniu tych, którym uratowała życie, których wyprowadziła zza murów getta - czyli z piekła - i zapewniła schronienie w miejscu dającym nadzieję ratunku.
Zmarłą żegnali także b. ambasador Izraela w Polsce Szewach Weiss, marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, wicepremier, minister spraw wewnętrznych i administracji Grzegorz Schetyna oraz prezydent m.st. Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Obok trumny złożono wieńce m.in. od prezydenta Lecha Kaczyńskiego, marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego, władz miasta Warszawy, Muzeum Historii Żydów Polskich.
W 1942 roku Irena Sendler rozpoczęła współpracę z konspiracyjną Radą Pomocy Żydom "Żegota" organizując m.in. ucieczki z getta. Uratowała 2,5 tys. dzieci. W 1965 roku Instytut Yad Vashem w Jerozolimie przyznał Irenie Sendler tytuł Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata, a w 1991 roku otrzymała honorowe obywatelstwo Izraela. W 2003 roku został odznaczona Orderem Orła Białego - najwyższym polskim odznaczeniem cywilnym.