Senator Stanisław Kogut zawieszony w PiS
Decyzję o zawieszeniu znanego działacza kolejarskiej "Solidarności" Stanisława Koguta podjął prezes PiS Jarosław Kaczyński. Senatora z Nowego Sącza nie poinformowano o tym, że - póki co - nie jest już członkiem partii. Dowiedział się o tym od dziennikarza "Polski - Gazety Krakowskiej".
12.03.2008 | aktual.: 12.03.2008 20:46
Dlaczego senator popadł w niełaskę? Karol Karski, rzecznik dyscyplinarny partii tłumaczy, że wobec Koguta wszczęto postępowanie dyscyplinarne, w związku z konferencjami prasowymi organizowanymi przez senatora Koguta na terenie jego okręgu wyborczego i wypowiedziami jakie tam padały.
Karski dodaje, że do PiS napływają pewne informacje od pracowników PKP, dotyczące działalności Koguta. Są to informacje podpisane imieniem i nazwiskiem - podkreśla. Nie chce jednak powiedzieć, czego dokładnie dotyczą. Sprawa wymaga dogłębnego wyjaśnienia - tłumaczy.
Kogut domyśla się, które z jego wypowiedzi mogły nie spodobać się władzom partii. Senator nie chciał podwyższenia o 3 tys.zł miesięcznie budżetu biur parlamentarnych. Proponował, by te pieniądze przeznaczyć na kolonie dla dzieci z ubogich rodzin. PiS był przeciwny takiemu rozwiązaniu, za to chętnie podchwycili je posłowie PO. Przecież mam prawo tak myśleć. Mnie wystarcza 10 tys.zł na prowadzenie sześciu biur. Nie potrzebuję 200-metrowych apartamentów. Wystarczy mi 20 metrów kw. - mówi Kogut. Ostatecznie jego pomysł przepadł w sejmowej komisji gospodarki.
Senator nie przyłączył się także do frontalnej krytyki rządu Donalda Tuska. Gdy wszyscy politycy PiS powtarzali, że jego gabinet nie potrafi rządzić, Kogut odmawiał odpowiedzi na ten temat, powtarzając, że Polską powinny rządzić partie o korzeniach solidarnościowych.
Znany z zaangażowania w działalność społeczną polityk nie ma wątpliwości, że jego zawieszenia ma związek z rywalizacją polityczną na lokalnym szczeblu. Nie chciał jednak wskazywać na konkretną osobę. Wiadomo jednak, że Kogut nie darzy się sympatią z posłem Arkadiuszem Mularczykiem, szefem PiS w okręgu nowosądeckim. W ubiegłym roku Kogut otwarcie krytykował Mularczyka i ówczesnego wicemarszałka Małopolski Andrzeja Romanka. Zdaniem senatora, to właśnie ci politycy, związani ze Zbigniewem Ziobro, byli odpowiedzialni za nieudaną próbę usunięcia Marka Nawary z funkcji marszałka województwa i i stworzenia nowego układu sił w małopolskim samorządzie.
Akcja zakończyła się kompletnym fiaskiem. Marszałkiem nadal jest Nawara popierany w sejmiku przez koalicję PO z PSL. Kogut powiedział wtedy Mularczykowi "miałeś chamie złoty róg". Tak uważałem i nadal tak myślę. PiS wygrał wybory do sejmiku, a dziś nie ma nic - podkreśla senator. Mularczyk nie chciał wypowiadać się na temat zawieszenia Koguta.
Senator zapowiedział, że będzie walczył o swoje dobre imię. Poproszę prezesa Kaczyńskiego o spotkanie - zapowiedział. Dodał, że zależy mu na pozostaniu w PiS. Jeżeli zostanie wyrzucony z partii, wróci do działalności związkowej.