Senator Helena Hatka odchodzi z PO
Senator Helena Hatka odchodzi z Platformy Obywatelskiej. Jak poinformowała w środę, drogi jej i Platformy zaczęły się rozchodzić, "gdy na ostrzu noża postawiono przyjęcie ustaw kontrowersyjnych światopoglądowo". Powiedziała, że rozważa start do Senatu jako kandydatka niezależna.
- Do tej decyzji dojrzewałam do dłuższego czasu, tym co rozstrzygnęło, to była mała otwartość na poprawki w ustawie o in vitro, mała otwartość na światopogląd, jaki ja reprezentuję. Mam wrażenie, że PO przestaje być obywatelska - mówiła senator Hatka na środowej konferencji prasowej.
Zastrzegła, że nie rezygnuje z działalności politycznej. Jak powiedziała, jednym z wariantów jest start jako kandydat niezależny w woj. lubuskim, ale "też inne drogi są możliwe". Nie odpowiedziała na pytanie, czy możliwe jest jej przystąpienie do Prawa i Sprawiedliwości. -Jestem człowiekiem prawicy, osobą, która reprezentuje konserwatywne poglądy. Przyszłość pokaże, gdzie znajdzie się dla mnie miejsce w działalności politycznej - podkreśliła.
"Działałam w PO od wielu lat. Mam tam wiele koleżanek i kolegów, z którymi miałam podobne cele i pomysły na Polskę. Nasze drogi zaczęły się rozchodzić, gdy na ostrzu noża postawiono przyjęcie ustaw kontrowersyjnych światopoglądowo, które zawierają rozwiązania niezgodne z moim systemem wartości i prawdami, w które wierzę" - napisała Hatka w oświadczeniu skierowanym do zarządu krajowego Platformy i władz klubu PO.
Komentując decyzję Hatki szef senackiego klubu PO senator Marek Rocki zwrócił uwagę, że w głosowaniach nad ustawami światopoglądowymi nie było dyscypliny. - Pani senator mogła zagłosować zgodnie ze swoim sumieniem i nie spotkały ją za to żadne restrykcje - podkreślił.
W ostatnim czasie Hatka, wbrew klubowi PO, opowiedziała się m.in. przeciwko ustawie o in vitro i ustawie o uzgodnieniu płci.
Senator Helena Hatka pracuje w senackich komisjach zdrowia i ustawodawczej. Od 2015 roku wchodzi w skład polskiej delegacji w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. W latach 2007 - 2011 jako pierwsza kobieta pełniła funkcję wojewody lubuskiego. Zasiadała także we władzach lubuskiej PO.