Senat: wyższe "becikowe", ale dla najuboższych

Komisja wykreśliła z ustawy o świadczeniach rodzinnych autorstwa LPR zapis przewidujący wypłatę 1000 zł jednorazowego zasiłku z tytułu urodzenia dziecka dla wszystkich, niezależnie od dochodu.

Senatorowie rozpatrywali dwie nowelizacje ustawy o świadczeniach rodzinnych, które jednocześnie uchwalił Sejm: jedną autorstwa LPR, drugą rządową. Po wykreśleniu z noweli autorstwa Ligi przepisów pozwalających na wypłatę "becikowego" niezależnie od dochodu pozostał w niej jedynie zapis, który pozwala na uchwalanie "becikowego" także gminom. Do tej pory bowiem uchwały rad gmin w tej sprawie były kwestionowane.

Decyzja senatorów oburzyła autorów ustawy z LPR. Obecny na posiedzeniu senackiej komisji poseł Wojciech Wierzejski przypomniał, że nowela autorstwa Ligi zakładała po 1000 zł "becikowego" dla każdej rodziny niezależnie od dochodu oraz dodatkową możliwość przyznawania dodatku za urodzenie dziecka przez samorządy. Ponadto osobne "becikowe" miałyby dostawać, tak jak dotąd, rodziny, w których miesięczny dochód na osobę nie przekracza 504 zł, bądź 583 zł z dzieckiem niepełnosprawnym.

Co zrobił Senat? Wyciął z naszej ustawy wszystko poza zapisem, że dodatkowo samorząd może wypłacać więcej. Takiego skandalu jeszcze nie widziałem. Będziemy walczyć o przywrócenie tych przepisów na plenarnym posiedzeniu Senatu - oświadczył dziennikarzom Wierzejski.

Liga wystosowała list otwarty do senatorów, w którym apeluje, by poprzeć ustawę jej autorstwa. W poniedziałek klub LPR zapowiedział ponadto, że nieuchwalenie ustawy o świadczeniach rodzinnych autorstwa Ligi, może doprowadzić do przedterminowych wyborów, bo Liga przestanie popierać ważne dla rządu ustawy.

Komisja zaproponowała też poprawki do noweli rządowej, zgodnie z którą "becikowe" podwyższone z obecnych 500 do 1000 zł otrzymywałyby tylko kobiety z rodzin, w których dochód na osobę nie przekracza 504 zł, bądź 583 zł z dzieckiem niepełnosprawnym.

Wśród poprawek do noweli rządowej znalazło się m.in. przywrócenie wykreślonej wcześniej na etapie prac sejmowych definicję "ojca nieznanego". Oprócz "becikowego" ustawa precyzuje bowiem przepisy, określające, kto jest uprawniony do otrzymywania dodatku z tytułu samotnego wychowywania dziecka.

Rząd chciał, by dodatek ten przysługiwał samotnie wychowującym dziecko matce, ojcu lub opiekunowi dziecka tylko w przypadku, gdy drugi z rodziców nie żyje lub jest nieznany. Początkowo mianem "ojca nieznanego" określono w projekcie "ojca dziecka, które zostało poczęte w wyniku czynu zabronionego i nie ma możliwości ustalenia ojcostwa". Definicja ta wywołała jednak burzliwą dyskusję w Sejmie i w konsekwencji ją usunięto.

We wtorek senacka komisja zdecydowała jednak, że "ojciec nieznany" nie może pozostać bez definicji i przywrócono ją w pierwotnym brzmieniu.

Ponadto senatorowie zmienili brzmienie zapisu, który w formie wniosku mniejszości wprowadził w Sejmie do ustawy PSL. Zakładała ona obniżenie progu dochodowego, który uprawnia rolników do korzystania ze świadczeń rodzinnych. Próg miał być obniżony z obecnych 194 zł na 135 zł. Tyle bowiem - zgodnie z publikowanym przez GUS wskaźnikiem - wynosi dochód z 1 hektara przeliczeniowego w gospodarstwie rolnym.

Jak wyliczył jednak resort pracy, obniżenie tego progu spowodowałoby wzrost liczby uprawnionych do otrzymywania świadczeń rodzinnych o ok. 15-18%, co wiązałoby się ze wzrostem wydatków z budżetu o blisko 1 mld zł.

Dlatego, zgodnie z sugestią resortu, senacka komisja wprowadziła do ustawy poprawkę, która pozwala obniżyć kryterium dochodowe rolników, ale tylko w przypadku wypłaty "becikowego". Do pozostałych świadczeń rodzinnych stosowałoby się nadal obecne kryterium 194 zł z hektara przeliczeniowego.