Senat przyjął ustawę o uzgodnieniu płci, ale zgłosił poprawki
Senat opowiedział się za przyjęciem z poprawkami ustawy o uzgodnieniu płci. Izba proponuje m.in., by zrezygnować z nałożonego na sąd obowiązku rozpoznania wniosku o uzgodnienie w terminie trzech miesięcy. Zmienić miałby się też tytuł ustawy.
Spośród 82 głosujących senatorów za przyjęciem ustawy z poprawkami opowiedziało się 42, przeciw było 39, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.
"Za" głosowało 40 senatorów PO i dwóch z Koła Senatorów Niezależnych (Marek Borowski i Włodzimierz Cimoszewicz)
, "przeciw" - m.in. 29 senatorów PiS, czworo z PO (Helena Hatka, Jan Filip Libicki, Kazimierz Kleina i Jarosław Lasecki) i dwoje z PSL (Andżelika Możdżanowska i Józef Zając), a od głosu wstrzymał się Stanisław Hodorowicz z PO.
Wcześniej Senat odrzucił oba wnioski mniejszości - o odrzucenie ustawy w całości oraz o przyjęcie jej bez poprawek.
Sejm ustawę o uzgodnieniu płci uchwalił pod koniec lipca; ma ona uprościć procedurę zmiany płci wpisanej m.in. w akt urodzenia, jeśli nie odpowiada ona płci odczuwanej przez daną osobę.
W myśl zgłoszonych przez Senat poprawek zmienić ma się tytuł ustawy - z "o uzgodnieniu płci" na "o zmianie oznaczenia płci"; konsekwencją mają być także zmiany terminologii używanej w ustawie. Termin "zmiana oznaczenia płci" był wcześniej używany w orzecznictwie Sądu Najwyższego.
Poprawki Senatu mówią też o konieczności wysłuchania osoby wnioskującej o zmianę płci metrykalnej w obecności biegłych - psychiatry i psychologa. Jeśli osoba taka jest rodzicem małoletnich dzieci, w wysłuchaniu miałby brać udział także biegły z zakresu psychologii dziecięcej. Oświadczenie o posiadaniu lub nieposiadaniu małoletnich dzieci wnioskodawca będzie zobowiązany dołączyć do swojego wniosku. W ustawie uchwalonej przez Sejm znajdował się wymóg dołączenia jedynie dwóch orzeczeń lekarzy specjalistów o niezgodności płci metrykalnej z tą odczuwaną odczuwanej oraz odpisu zupełnego aktu urodzenia.
Senatorowie opowiedzieli się też za zniesieniem określonego w ustawie trzymiesięcznego terminu na rozpoznanie przez sąd wniosku złożonego przez osobę ubiegającą się o zmianę płci metrykalnej, a także za wprowadzeniem zapisu, iż postanowienie sąd wydaje po przeprowadzeniu rozprawy.
Kolejna przyjęta przez izbę poprawka stanowi, że informacje z dotychczasowych dokumentów - wydanych przed zmianą płci metrykalnej - mogą być udostępnione nie tylko wnioskodawcy i sądowi, co przewiduje ustawa, ale też prokuratorowi.
Ponadto Senat zaproponował poprawki redakcyjne.
Teraz poprawki Senatu będzie musiał rozpatrzyć Sejm; jego najbliższe posiedzenie zaplanowane jest na 9-11 września.
Ustawa o uzgodnieniu płci dotyczy wyłącznie procedur prawnych, nie dotyka kwestii medycznych. W myśl jej zapisów wniosek o uzgodnienie płci może złożyć osoba, która ma pełną zdolność do czynności prawnych i nie pozostaje w związku małżeńskim.
Sprawy dotyczące uzgodnienia płci będą rozpatrywane w trybie nieprocesowym przez Sąd Okręgowy w Łodzi, który wybrano ze względu na fakt, że rozpatruje on podobne sprawy od lat i szybko podejmuje decyzje, często na jednej rozprawie. Znajduje się też w centralnym punkcie kraju i nie jest tak obłożony jak sądy w Warszawie.
Prawomocne postanowienie sądu o uzgodnieniu płci stanowić będzie podstawę do wydania nowego aktu urodzenia oraz zmiany imion i nazwiska, wydania nowego aktu urodzenia, nowego numeru PESEL, dowodu osobistego.
Zapisano, że wydanie nowego aktu urodzenia na podstawie postanowienia sądu o uzgodnieniu płci nie narusza stosunków prawnych między wnioskodawcą i osobami trzecimi, w szczególności jego rodzicami, a także jego dziećmi.
Ustawa ma wejść w życie z początkiem przyszłego roku.