Senat przekroczył swoje uprawnienia?
Janusz Wojciechowski i Ryszard Stefański - prokurator krajowy (PAP/Tomasz Gzell)
Zdaniem wnioskodawców, Senat w przypadku nowelizacji samorządowej ordynacji wyborczej przekroczył swoje uprawnienia, wprowadzając poprawki wychodzące poza zakres nowelizacji.
Trybunał Konstytucyjny zajmuje się w poniedziałek wnioskami dwóch grup poselskich o zbadanie zgodności z konstytucją trybu wprowadzenia przez Senat zmian do nowelizacji samorządowej ordynacji wyborczej.
Janusz Wojciechowski (PSL) i Przemysław Gosiewski (PiS) podkreślali, że Senat wprowadził do nowelizacji poprawki, zmieniające metodę przeliczania głosów na mandaty z systemu St. Lague'a na metodę d'Hondta, podczas gdy Sejm, nowelizując ordynację, nie uchwalił żadnych zmian w przeliczaniu głosów na mandaty.
Według nich, Senat przekroczył więc swoje konstytucyjne uprawnienia, wprowadzając zmiany wychodzące poza merytoryczną treść nowelizacji. Ich zdaniem, Senat mógł wprowadzić takie zmiany tylko w drodze podjęcia odrębnej inicjatywy ustawodawczej.
Występujący w imieniu Sejmu Ryszard Kalisz (SLD) podkreślił, że system wyborczy jest integralny i składa się z trzech elementów, od których zależy wynik wyborczy: wielkości okręgu mierzonej liczbą mandatów możliwych do zdobycia w nim; progu wyborczego; metody przeliczania głosów na mandaty.
Kalisz powiedział, że w nowelizacji Sejm dokonał zmiany wielkości okręgów wyborczych, i tym samym Senat, wprowadzając zmiany odnoszące się do innego elementu systemu wyborczego - metody przeliczania głosów - odniósł się do materii nowelizacji. (reb)