PolskaSenat przegłosował ustawę medialną

Senat przegłosował ustawę medialną

Senat wprowadził ponad 30 poprawek do nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Najważniejsze z nich przyznają ministrowi skarbu kompetencje do odwoływania członków zarządu w TVP i Polskim Radiu oraz zmieniają zasady wyboru władz regionalnych rozgłośni radiowych.

11.04.2008 | aktual.: 12.11.2009 12:45

Senat odrzucił jednocześnie liczne wnioski mniejszości, w tym o odrzucenie ustawy w całości. Większość wniosków mniejszości sprowadzała się do pozostawienia status quo jeśli chodzi o obecne zasady wyboru, liczebność i kompetencje władz mediów publicznych oraz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Przyjęte przez Senat poprawki zakładają m.in., że Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy TVP i Polskiego Radia będzie uprawnione do odwołania członka zarządu tych spółek w przypadku: zaistnienia okoliczności trwale uniemożliwiającej sprawowanie funkcji, działania na szkodę spółki potwierdzonego audytem i naruszenia przepisów o ograniczeniu działalności gospodarczej przez osoby publiczne.

Senat przywrócił tym samym kompetencje ministra, z których wcześniej na etapie prac w Sejmie, wycofała się PO. Wnoszący tę poprawkę senatorowie PO argumentowali, że nie chodzi tu o jakikolwiek dozór polityczny, ale o to, by przyznać właścicielowi majątku TVP i Polskiego Radia możliwość sprawowania nadzoru właścicielskiego.

Ponadto Senat opowiedział się za tym, by wyłączyć zarządy regionalnych spółek radiowych z konkursów, które do zarządów pozostałych mediów publicznych organizować ma Krajowa Rada. Zgodnie z poprawką w regionalnych rozgłośniach prezesa i członków zarządu jak dotąd powoływać i odwoływać mają rady nadzorcze.

Będą one jednak musiały w tym celu rozpisać konkurs, a kandydaci na członków władz regionalnych spółek radiowych muszą wykazać się kompetencjami "w zakresie zarządzania oraz radiofonii i telewizji".

Senat wzmocnił rolę Krajowej Rady przy wydawaniu i cofaniu koncesji radiowych i telewizyjnych. W obu tych przypadkach prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie się musiał porozumieć z Krajową Radą, a nie jedynie zasięgać jej opinii, jak przewidywała nowelizacja w wersji sejmowej. Według senatorów PO wprowadzenie tych poprawek ma zagwarantować, że nie będzie można kwestionować zgodności nowelizacji z konstytucją.

Senackie poprawki zakładają ponadto, że prezesa UKE nie tylko powołuje, ale i odwołuje Sejm na wniosek premiera; niezbędna jest do tego zgoda Senatu.

Ponadto Senat wprowadził zmianę, która ma zagwarantować, że KRRiT rozpocznie działanie na mocy nowelizacji nawet gdyby Sejm, Senat lub prezydent zwlekali z powołaniem nowych członków.

Gdyby np. Sejm i Senat powołały swoich członków, a prezydent zwlekał z tym aktem, wówczas do czasu powołania przedstawicieli prezydenta w Radzie byłoby pięciu członków z nowego rozdania i dwóch dotąd zasiadających w radzie prezydenckich członków KRRiT. Kadencja nowej KRRiT liczyć się będzie w myśl tej poprawki od dnia powołania ostatniego członka.

Gdyby nie przyjęto tej poprawki KRRiT w obecnym składzie mogłaby działać do czasu aż wszystkie trzy organy: Sejm, Senat i prezydent wskazałyby swoich przedstawicieli.

Senat nałożył też na KRRiT dodatkowe obowiązki. Zgodnie ze zmianą Rada ma dbać o przestrzeganie przez nadawców praw autorskich twórców.

Poprawki Senatu pozwalają też prezesowi UKE skuteczniej reagować na naruszanie przez nadawców warunków koncesji. Zmiany eliminują bowiem przewidywany nowelizacją 30 dniowy termin, w którym nadawca miał mieć czas na zaniechanie naruszeń, zgodnie z nimi zaniechanie naruszeń powinno nastąpić - podobnie jak jest to obecnie - niezwłocznie po otrzymaniu wezwania.

Wśród odrzuconych wniosków mniejszości senatorowie klubu PiS proponowali m.in. by odsunąć wejście w życia ustawy na 1 stycznia 2009 r. Przyjęte poprawki Senatu zakładają wydłużenie vacatio legis z 14 na 30 dni.

Nowelizacja ustawy o rtv, którą przygotowywała PO, znacznie ogranicza kompetencje KRRiT. Przyznawanie koncesji, kontrolowanie nadawców - z wyjątkiem kontroli programowej - przechodzi do UKE. Ustawa zmienia też zasady wyboru członków KRRiT, rad nadzorczych i zarządów mediów publicznych. W efekcie można będzie przerwać kadencje obecnych władz mediów publicznych.

Nowelizacja trafi teraz ponownie do Sejmu, który rozpatrzy poprawki Senatu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)