Senat odwołał wicemarszałka Izby. Marek Pęk zastąpił Stanisława Karczewskiego

Głosowanie w Izbie wyższej było formalnością. Za odwołaniem Karczewskiego głosowało 93 senatorów, przeciw zgłosił 1 senator, 2 osoby się wstrzymały. - Bardzo dziękuję wszystkim państwu. Chciałem zapewnić, że nadal będę służył Polsce - mówił Stanisław Karczewski.

Powodem rezygnacji polityka PiS z funkcji wicemarszałka był jego konflikt z marszałkiem Izby. - Wracam do zawodu lekarza, ale nie wycofuję się z polityki. Dalej będę senatorem i będę współpracował - mówił na konferencji prasowej Karczewski. Chirurg z wykształcenia dodał, że "w tym roku kończy mu się okres wygaszenia prawa do wykonywania zawodu. - To jest piękny zawód, a wilka ciągnie do lasu. Będę pracował w szpitalu w Nowym Mieście nad Pilicą. Czuję się tam jak ryba w wodzie. Świetnie zostałem tam przyjęty przez koleżanki i kolegów - podkreślał Karczewski.

W fotelu wicemarszałka Senatu zastąpił go Marek Pęk, który jest senatorem drugą kadencję. W poprzedniej kadencji był wicemarszałkiem - w czerwcu 2019 roku zastąpił na tym stanowisku Adama Bielana, który został europosłem.

- Dziękuję za ten wybór. Biorąc pod uwagę chwiejność większości głosowałem na siebie, ale widzę że i senacka większość poparła moją kandydaturę, za co jestem wdzięczny. Zapewniam, że te nowe obowiązki będę wykonywał z maksymalnym zaangażowaniem, uczciwie, najlepiej jak potrafię - mówił Marek Pęk. Polityka PiS poparło 95 senatorów, nikt nie był przeciw, wstrzymały się 2 osoby.

W tym tygodniu Senat ma zająć się przyjętą w rekordowym tempie w Sejmie nowelizacją ustawy o wyborach prezydenckich, które mają odbywać się w formie "hybrydowej". W tej sprawie obradował okrągły stół złożony ze wszystkich przedstawicieli klubów parlamentarnych, również marszałek Izby Tomasz Grodzki omawiał ten wątek w rozmowie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl