Senat głosuje nad kandydaturą Romaszewskiego
W Senacie rozpoczęło się głosowanie nad kandydaturą Zbigniewa Romaszewskiego na wicemarszałka izby. Głosowanie jest tajne. Senatorowie Platformy Obywatelskiej poczuli się jednak urażeni wywiadem Romaszewskiego dla "Rzeczpospolitej", gdzie mówił m.in., że może zostać wybrany na stanowisko marszałka Senatu, bo "muchotłuk emocjonalny, spowodowany kampanią już się skończył".
28.11.2007 | aktual.: 28.11.2007 13:00
Senatorowie PO długo naradzali się przed posiedzeniem.
Zbigniew Romaszewski tłumacząc dziennikarzom kontekst tego wyrażenia powiedział, że mówiąc o "muchotłuku" opisywał sytuację, w której polityka schodzi na problemy personalne.
Senator PiS wyjaśnił, że nie miał zamiaru nikogo obrażać. Podkreślił, że mówiąc o "muchotłuku" miał na myśli zarówno przedstawicieli PiS, jak i Platformy Obywatelskiej, a konkretnie ich spory o niemerytorycznym charakterze.
Marszałek Bogdan Borusewicz, który poprzednio, gdy Romaszewski nie został wybrany, mówił o jego trudnym charakterze tym razem nie chciał się wypowiadać. Powiedział tylko, że ostateczną decyzje można będzie zobaczyć podczas głosowania.
Szef senackiego klubu PO Marek Rocki przyznał, że opinie na temat wyboru Zbigniewa Romaszewskiego są w PO nadal spolaryzowane. Szef klubu przekonuje, że stanowisko Platformy wobec kandydata PiS to nie jest kara, ale tok negocjacji nad osobą, która ma współrządzić senatem. Jeśliby przeprosił za obraźliwe słowa, które padły w wywiadach, to było by miłe - dodał Rocki.
Senator Romaszewski jest jak dotąd jedynym kandydatem PiS na wicemarszałka Senatu. Trzy tygodnie temu nie został wybrany bo według senatorów PO ma trudny i konfliktowy charakter. Marszałek Borusewicz wyjaśniał, że za piękny życiorys senator PiS zasługuje na order ale w prezydium Senatu liczy się także zdolność do współpracy.