Senat chce obciąć kolei?
Przeznaczenie 192 mln zł na dofinansowanie
kolei regionalnych w pełni wystarczy na zaspokojenie potrzeb kolei
w 2004 roku, bo oprócz tych pieniędzy w budżecie zapisano łącznie
1 mld 350 mln zł dla PKP - poinformował w Senacie
przewodniczący senackiej Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych
Jerzy Markowski.
13.01.2004 10:55
W Senacie trwa debata nad ustawą budżetową na 2004 rok. Najbardziej kontrowersyjną propozycją zaprezentowaną Senatowi przez Markowskiego jest zmniejszenie z 550 mln zł do 192 mln zł dotacji dla kolejowych przewozów pasażerskich. Z tego powodu kolejarze zaplanowali na wtorek protest przed parlamentem i grożą strajkiem generalnym.
Senator Józef Sztorc (PSL) zapytał, w których pozycjach budżetu zapisano środki dla PKP. "Na dofinansowanie dopłat do przewozów kolejowych zapisano 370 mln zł, kolejne 240 mln zł to dotacje na inwestycje w PKP. Senacka komisja powiększyła tę kwotę o 30 mln zł. Z udziału w podatku CIT ma pochodzić 540 mln zł. Oprócz tego, zapisano też pieniądze wynikające ze sprzedaży majątku PKP i następne 192 mln zł proponuje przyznać komisja senacka" - wyliczał Markowski.
Zapewnił, że gdyby uzyskanie zaplanowanych wpływów z CIT okazało się niemożliwe, "to rząd jest zdecydowany nawet na nowelizację ustawy budżetowej".
Dodał, że są to nakłady nie spotykane w ciągu ostatnich kilku latach. "Nigdy ta skala nie była tak wysoka. Pewne nakłady zaplanowane na dofinansowanie kolei trzykrotnie przekraczają zdolności produkcyjne zaplecza PKP" - powiedział Markowski
"Jest to temat, nad którym jeszcze raz się pochylimy w komisji, niemniej stajemy przed podstawowym dylematem - nie jest dylematem to, czy jest sens dać, ale dylematem jest to, czy można zabrać innym" - zakończył.