Sellin: widać zmęczenie Hanny Gronkiewicz-Waltz
Politycy w "Faktach po Faktach" w TVN24 komentowali debatę między urzędującą prezydent Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz, ubiegającą się o reelekcję, a kandydatem PiS Jackiem Sasinem. Michał Boni (PO) stwierdził, że rozmowa była "merytoryczna". Tadeusz Iwiński (SLD) określił ją jako "przewidywalną". Jarosław Sellin z PiS mówił, że widać było "zmęczenie" u Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Jarosław Sellin zwrócił uwagę na propozycję Sasina powołania osoby związanej z ruchami miejskimi na wiceprezydenta stolicy. - Nie usłyszałem takiej oferty ze strony Hanny Gronkiewicz-Waltz - mówił.
Michał Boni zgodził się, że debata była merytoryczna. Zarzucił jednak Sasinowi "kompletną nieodpowiedzialność". Jak dodał, propozycje, które składał mieszkańcom Warszawy Jacek Sasin, nie będą łatwe w realizacji. Boni podał przykład darmowej komunikacji miejskiej, na którą - jak powiedział - nie ma pieniędzy w budżecie miasta. Boni wskazał również jako "niełatwą w realizacji" propozycję natychmiastowej budowy parkingów podziemnych.
Tadeusz Iwiński uważa, że debata była "przewidywalna": Hanna Gronkiewicz-Waltz koncentrowała się na tym, co udało się przez dwie kadencje, Sasin "dość kulturalnie" atakował.