Sellin: Rywin przyszedł do Agory w przemyślanym momencie
Stawiam tezę, że Lew Rywin przyszedł do Agory w imieniu grupy trzymającej władzę z propozycją w najbardziej racjonalnym i przemyślanym momencie - zeznał Jarosław Sellin, członek KRRiT, przed sejmową komisją śledczą.
Zdaniem Sellina, w połowie lipca ubiegłego roku "Agora dopiero usłyszała obietnicę, że jej interesy zostaną w nowelizacji (ustawy o radiofonii i telewizji - red.) uwzględnione". "Dano jej nadzieję, ale Agora nie miała jeszcze niczego na papierze" - dodał.
Jak zaznaczył Sellin, "do przejścia było jeszcze sześć etapów legislacyjnych". I wymienił: formalne przyjęcie autopoprawki (do noweli ustawy o rtv, która formalnie umożliwiłaby Agorze kupno Polsatu - red.) przez rząd, przeforsowanie tej autopoprawki przez podkomisję sejmowej komisji kultury, przegłosowanie jej w całej komisji, przegłosowanie jej na posiedzeniu plenarnym Sejmu, przegłosowanie jej bez zmian w Senacie i podpisanie przez prezydenta.
W tej sytuacji - zdaniem Sellina - "wydaje się bardziej zrozumiałe niecierpliwe naleganie Rywina, aby układ z Agorą przybrał formę pisemnego zobowiązania". "A także dużej wiarygodności nabierają jego groźby, że jeśli nie dojdzie do tego układu, będzie można tę dobrą dla Agory autopoprawkę wyeliminować, na jednym z etapów prac legislacyjnych" - powiedział członek KRRiT.
"Propozycja Lwa Rywina zmierzająca do politycznego, partyjnego opanowania jedynej ogólnopolskiej telewizji prywatnej w Polsce nie wzięła się z niczego. Istnieje już w Polsce telewizja, która realizuje od 5 lat zadania opisane przez Lwa Rywina w odniesieniu do nowego Polsatu - to telewizja publiczna zarządzana przez Roberta Kwiatkowskiego" - powiedział Sellin.
"Ta telewizja to wielki poligon, to ludzie, to programy, w których już realizuje się zadania polityczne, które zgodnie z pomysłem Rywina miała w przyszłości wypełniać telewizja prywatna" - dodał.
Jarosław Selin przed komisją powiedział też, że szef Polsatu Zygmunt Solorz przedstawił na spotkaniu w udziałem premiera pięć warunków "niesprzedania się Agorze"; jednym z nich było ograniczenie telewizji publicznej prawa do emisji reklam. (mk,iza)