Seks w Wielkim Poście. Co wolno, a czego nie?
Środa Popielcowa w kalendarzu chrześcijańskim jest pierwszym dniem Wielkiego Postu. Post to nie tylko czas umartwiania się i posypywania głowy popiołem. - Podczas postu małżonkowie nie powinni rezygnować ze współżycia - mówi o. Ksawery Knotz (46 l.), kapucyn w wywiadzie dla "Super Expressu". - Niech starają się wtedy uczynić ten akt jeszcze piękniejszym, ponieważ seks jest rodzajem modlitwy - dodaje duchowny.
22.02.2012 | aktual.: 22.02.2012 12:18
Okazuje się, że modlitwą dla katolika może być namiętny seks. - Sakrament małżeństwa jest odczuciem Boga, który jest ukryty w więzi małżonków. On jakby wciela się w więź, którą tworzy para poprzez swoją cielesność. Bóg nas nie podgląda w sypialni, ale jest zainteresowany naszym szczęśliwym pożyciem. Małżonkowie, którzy współżyją, mogą to nawet odczuć - tłumaczy o. Ksawery Knotz.
Również ks. Bogdan Bartołd z archikatedry św. Jana Chrzciciela w Warszawie radzi, by małżonkowie nie odmawiali sobie współżycia podczas postu.
Jest tylko jedno "ale". Seks może być modlitwą tylko wtedy, gdy małżonkowie rezygnują ze sztucznej antykoncepcji.