Sekcja zwłok Stanisława Soyki. Prokuratura wyjaśnia okoliczności

• Kiedy odbędzie się sekcja? W poniedziałek, jak poinformowała Prokuratura Rejonowa w Sopocie.
• Dlaczego przeprowadzana jest sekcja? To rutynowa procedura po nagłej śmierci, mająca na celu wyjaśnienie okoliczności zgonu.
• Czy są podejrzenia o udział osób trzecich? Prokuratura nie stwierdziła udziału osób trzecich w śmierci artysty.

Stanisław Soyka, znany muzyk i kompozytor, zmarł nagle przed planowanym występem na Top of the Top Sopot Festival. Wydarzenie miało miejsce w czwartek wieczorem, kiedy artysta miał wystąpić podczas finałowego koncertu "Orkiestra mistrzów". Jego śmierć spowodowała przerwanie transmisji telewizyjnej z festiwalu.

Prokurator Rejonowy w Sopocie, Michał Łukasiewicz, potwierdził, że sekcja zwłok Stanisława Soyki jest standardową procedurą w takich przypadkach. - To rutynowa procedura - zaznaczył prokurator. Śledztwo wszczęto z art. 155 kodeksu karnego, co jest typowe w sytuacjach nagłej śmierci.

Prokuratura Rejonowa w Sopocie, prowadząca śledztwo, nie znalazła dowodów na udział osób trzecich w śmierci artysty. - W trakcie czynności nie stwierdzono udziału osób trzecich - dodał prokurator Łukasiewicz. Marek Kopczyński, zastępujący rzecznika Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, podkreślił, że przyjęta kwalifikacja prawna jest standardowa i nie wskazuje na działanie osób trzecich.

Czytaj także:

Nie żyje Stanisław Soyka. "Miał dziś wystąpić"

"Stało się to w hotelu". Prokuratura o okolicznościach śmierci Soyki