PolskaSejmowa KE: Borowski mówi "kaczka"

Sejmowa KE: Borowski mówi "kaczka"

Marszałek Sejmu Marek Borowski nazwał
"kaczką dziennikarską" prasowe doniesienia o tym, że chciałby
pokierować nową sejmową komisją europejską i odsunąć w ten sposób
Józefa Oleksego od sprawowania tej funkcji.

W porannych "Sygnałach Dnia" Polskiego Radia Borowski oświadczył, że "bardzo się ubawił lekturą na ten temat". "Bardzo lubię dziennikarzy, zawsze można się czegoś dowiedzieć o sobie, czego się do tej pory nie wiedziało - to jest właśnie taki fakt" - powiedział marszałek.

Według "Rzeczpospolitej" po przystąpieniu do UE nasz parlament czekają zasadnicze zmiany. Nie będzie już swobody w przyjmowaniu ustaw, bo ok. 60% przepisów rodzi się w Brukseli. Jeszcze przed 1 maja 2004 r. w Sejmie musi powstać nowa komisja europejska. Według informacji gazety jej pracami chce pokierować marszałek Sejmu Marek Borowski, prestiżową posadę straciłby Józef Oleksy.

Według Borowskiego "jak prawie zawsze tego rodzaju kaczki dziennikarskie mają za podłoże pewne inne wydarzenia, które miały miejsce albo będą miały miejsce". Powiedział, że rzeczywiście funkcjonowanie polskiego Sejmu będzie musiało ulec istotnej przebudowie wraz z integracją z UE po 1 maja 2004 r.

Inna będzie rola sejmowej komisji europejskiej - będzie ona m.in. opiniować ustawy europejskie oraz stanowisko rządu polskiego wobec decyzji europejskiej rady ministrów Europy.

"Rola komisji europejskiej będzie niezwykle znacząca. Będzie ona współdecydować, można powiedzieć, z rządem na temat naszych różnych stanowisk i systemu prawnego UE. Jej rola wzrośnie, powinna zatem odzwierciedlać stanowisko Sejmu" - powiedział Borowski.

Marszałek wyjaśnił, że przedłoży Sejmowi propozycje, według których komisja będzie musiała być trochę inaczej konstruowana - tak, aby odzwierciedlała polityczny układ Sejmu. W tej sytuacji będzie musiała być wybrana na nowo, o czym zdecyduje Sejm - dodał.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)