Sejm przeciw uchyleniu ustawy kominowej

Sejm odrzucił w czwartek rządowy projekt ustawy uchylającej tzw. ustawę kominową. Oznacza to, że nadal obowiązywać będzie ustawa kominowa, która ogranicza płace kadry kierowniczej w spółkach Skarbu Państwa i przedsiębiorstwach państwowych. Za odrzuceniem projektu ustawy o wynagrodzeniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi głosowało 362 posłów, 3 było przeciw odrzuceniu, wstrzymały się 22 osoby.

30.06.2005 | aktual.: 30.06.2005 11:31

Rząd zaproponował w nim, by politykę wynagrodzeń określali ministrowie sprawujący nadzór właścicielski nad danym przedsiębiorstwem, a wysokość wynagrodzeń miałaby być podawana do publicznej wiadomości.

Według ustawy kominowej z 2000 roku, wysokość zarobków menedżerów nawet w dużych firmach państwowych nie może przekroczyć sześciokrotności średniego miesięcznego wynagrodzenia w Polsce.

W styczniu tego Konfederacja Pracodawców Polskich (KPP) złożyła na te przepisy skargę do Komisji Europejskiej, jako niezgodne z prawem UE. Według KPP, ustawa kominowa to przejaw dyskryminacji menedżerów z sektora publicznego, a wynagrodzenie powinno zależeć od jakości ich pracy i sytuacji firmy.

Prezes KPP Andrzej Malinowski wielokrotnie podkreślał, że - jego zdaniem - Komisja rozpatrzy skargę pozytywnie. Dlatego konieczne jest wcześniejsze przygotowanie przez rząd projektu ustawy znoszącej wadliwe przepisy.

Jednak w czasie środowej debaty sejmowej wszystkie kluby poselskie opowiedziały się za odrzuceniem rządowego projektu, który został też negatywnie zaopiniowany przez Komisję Skarbu Państwa.

Jak powiedział wówczas Franciszek Wołowicz (SLD): SLD wspiera rząd premiera Marka Belki w słusznych rozwiązaniach, ale w tej sprawie rząd nie uzyska poparcia SLD.

Zbigniew Chlebowski (PO) powiedział, że uchylenie ustawy kominowej doprowadzi do niczym nieograniczonego wzrostu płac. Podkreślił, że niemoralne było tworzenie takiej ustawy.

Poinformował, że PO chce jednak wprowadzenia elementów motywujących do wynagrodzeń zarządów podmiotów, których dotyczy ustawa kominowa. Według niego, takie wynagrodzenie składałoby się ze ściśle określonej płacy podstawowej, uzależnionej od wielkości firmy oraz wynagrodzenia dodatkowego, uzależnionego od wyników finansowych spółki.

Wojciech Jasiński (PiS) zaznaczył, iż to, że projekt jest rozpatrywany na jednym z ostatnich posiedzeń Sejmu, sprawia wrażenie, jakby komuś się śpieszyło. Dodał, że ani jeden argument rządu za uchwaleniem tej ustawy nie jest argumentem poważnym.

Projektu bronił wiceminister skarbu Krzysztof Żyndul. Według niego, uchylenie ustawy kominowej nie likwiduje możliwości ograniczania wynagrodzeń.
Jest to przeniesienie takiego ograniczenia ze sfery administracyjnej do sfery nadzoru właścicielskiego - powiedział.

Zaznaczył, że wysokość wynagrodzeń będzie mogła być ograniczana poprzez odpowiednie zapisy w statutach założycielskich spółek czy też ich regulaminach.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)