Sejm. Posłowie opozycji składają zawiadomienie na szefa komisji ds. służb specjalnych

Opozycyjni posłowie z komisji ds. służb specjalnych składają zawiadomienie do prokuratury na przewodniczącego komisji Waldemara Andzela (PiS). Zarzucają mu, że nie dopełnił obowiązków, nie zwołując na ich wniosek posiedzenia w sprawie systemu Pegasus.

Sejm. Posłowie opozycji składają zawiadomienie na szefa komisji ds. służb specjalnych
Źródło zdjęć: © East News | ARKADIUSZ ZIOLEK/East News
Piotr Białczyk

10.10.2019 17:13

Waldemar Andzel przekazał w czwartek, że wniosek do organów ścigania "kompromituje składających go posłów". - Teraz jest najgorętszy okres, trwa kampania wyborcza. Ci posłowie takimi żądaniami kompromitują się i robią sobie właśnie kampanię wyborczą - komentował poseł PiS.

Zupełnie innego zdania są posłowie - według nich doszło po raz kolejny do złamania regulaminu Sejmu oraz prawa. 11 września 3 posłów: Adam Szłapka (Nowoczesna), Paweł Kukiz (Kukiz'15) oraz Marek Biernacki (PSL-KP) złożyli wniosek o oficjalne zwołanie posiedzenia komisji zgodnie z regulaminem Sejmu przewidzianym dla opozycji.

Parlamentarzyści domagali się wyjaśnienia informacji dotyczących systemu Pegasus - narzędzia, które miało zakupić Centralne Biuro Antykorupcyjne. Taki system pozwala m.in. przejmować kontrolę nad smartfonem.

- Pierwotnie zwróciłem się do ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego. Jednak jego odpowiedź była "żenująca". Właśnie z tego powodu poprosiłem przewodniczącego o zwołanie posiedzenia w tej sprawie - tłumaczył w Sejmie Adam Szłapka. Andzel miał czas do czwartku, aby zwołać takie posiedzenie.

W ocenie posłów opozycji w komisji ds. służb specjalnych ta sytuacja - brak posiedzenia - ponownie dowodzi, że po raz kolejny został złamany regulamin Sejmu i prawo. Według nich komisja sprawuje fikcyjny nadzór nad służbami, przy braku rotacyjnego przewodniczenia komisją i braku uprawnień śledczych. Posłowie podkreślali, że PiS "kryje" sprawę Pegasusa, dlatego opozycja żąda od prokuratury, by wyciągnęła konsekwencje wobec Waldemara Andzela.

Pismo posłów opozycji w komisji zostało przekazane do warszawskiej śródmiejskiej prokuratury rejonowej. Posłowie zarzucają w nim naruszenie przepisu Kodeksu karnego - przestępstwo niedopełnienia obowiązków ciążących na przewodniczącym.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (47)