Sejm o projekcie nowelizacji Kodeksu karnego ws. pedofilii. Ziobro do opozycji: chroniliście pedofilów
W Sejmie przeprowadzono I czytanie nowelizacji Kodeksu karnego, która ma m.in. zaostrzyć kary za seksualne wykorzystywanie dzieci. Po burzliwej dyskusji posłowie zdecydowali o przesłaniu projektu do komisji ustawodawczej. Ta w ciągu ok. 135 minut rozpatrzyła wszystkie zaproponowane zmiany, wprowadzając zaledwie kilka poprawek.
Członkowie Komisji Ustawodawczej w błyskawicznym tempie uwinęli się z 20 artykułami nowelizacji wprowadzającymi ponad 130 zmian w Kodeksie karnym i kilku innych ustawach. Zajęło im to łącznie ok. 135 minut.
Komisja wyznaczyła posła PiS Waldemara Budę na posła sprawozdawcę.
O godzinie 21:18 przewodniczący komisji zarządził głosowanie nad całym projektem ustawy. Został on przyjęty.
Członkowie komisji przyjmują kolejne artykuły projektu nowelizacji z "poprawkami redakcyjnymi" Biura Legislacyjnego Sejmu.
Członkowie komisji przegłosowali poprawkę posła Budy.
Poseł PiS Waldemar Buda składa poprawkę do artykułu 10. Nie chce jednak czytać całości, jedynie uzasadnienie. Motywuje, że wszyscy mają jej treść.
Do artykułu 7., zmieniającego ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii wprowadzona zostaje niewielka poprawka, uwzględniająca nowe substancje psychoaktywne (dopalacze). Poprawka zostaje przyjęta.
Art. 5 nowelizacji - 5 zmian w Kodeksie postępowania karnego przyjętych zostaje bez żadnych poprawek i watpliwości.
Punkt po punkcie przyjętych zostaje też 19 zmian w Kodeksie karnym wykonawczym.
Posłowie komisji w równie błyskawicznym tempie przyjmują kolejne dwa artykuły nowelizacji wprowadzające zmiany w Kodeksie wykroczeń oraz w przepisach wprowadzających Kodeks karny.
Członkowie komisji przyjmują poprawki zaproponowane przez posła Budę. Zajmuje im to kolejne 3 minuty.
W ciągu zaledwie minuty posłowie przyjmują 16 kolejnych zmian w Kodeksie karnym.
Posiedzenie komisji wznowione. Przewodniczący Marek Ast informuje, że zgłoszone przez posła Budę poprawki są już dostępne w wersji pisemnej. Członkowie komisji przyjmuja kolejne zmiany w Kodeksie karnym.
Przerwa w obradach komisji ustawodawczej przedłuża się.
Członkowie komisji przyjmują kolejne poprawki dotyczące kar za atak na funkcjonariusza publicznego, korupcji, propagowania ustroju nazistowskiego, komunistycznego, faszystowskiego lub nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość czy podrabianie dokumentów. Po przyjęciu 92 zmian przewodniczący ogłasza 10-minutową przerwę.
Poseł Waldemar Buda PiS zgłasza kolejną rozległą poprawkę, dotyczącą kar dla pedofilów. Biuro legislacyjne stwierdza, że jest ona tak duża, że nie może się na jej temat wypowiedzieć. Poseł nie ma nawet kopii tekstu poprawki, by przedstawić ją przedstawicielowi BIura Legislacyjnego Sejmu.
Po kolei członkowie komisji przyjmują zmiany w Kodeksie karnym dotyczące kar za działania zmierzające do "pozbawienia niepodległości, oderwanie części obszaru lub zmianę przemocą konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej", próbę zabójstwa Prezydenta RP , szpiegostwo, zabójstwa, uszkodzenie ciała, finansowanie terroryzmu, uporczywe nękanie...
Czy są uwagi do zmiany 37? Uwag nie słyszę. Zmiana 37 została przyjęta. Czy są uwagi do zmiany 38? - zadaje pytania przewodniczący komisji.
Poseł Borys Budka zwraca uwagę, że PO-KO złozyło projekt, w którym przestepstwa seksualne wobec nieletnich nie przedawniałyby się nigdy. Prosi, by się nad nim pochylić w drugim czytaniu. Komisja przyjmuje jednak poprawkę posła Budy.
Poseł PiS Waldemar Buda składa poprawkę, by sprawy dotyczące wykorzystywania seksualnego nieletnich nie przedawniały się do czasu, aż ofiara ukończy 40 lat (obecnie jest to 30 lat).
Nie da się w takim trybie dobrze pracować - zwraca uwagę po raz kolejny Borys Budka. Uwagi do projektu jedynie Biuro Legislacyjne Sejmu. W wielu przypadkach, jak twierdzi poseł Budka po tych uwagach wprowadza się zmiany merytoryczne, które powinny być wprowadzane jako poprawki, a nie zmiany redakcyjne.
Kolejne zmiany zostają przyjęte w tempie ekspresowym.
- Zmiana została przyjęta, uwag nie słyszę - powtarza przewodniczący komisji odczytując numery kolejnych zmian.
Posłowie przyjmują zmiany w tempie ekspresowym. Rozpatrywana jest zmiana 17.
- Z pokorą przyjmuję uwagę posła Budki, żeby rozpatrywać większe zmiany wolniej - mówi poseł Marek Ast.
Do dyskusji z przewodniczącym komisji Markiem Astem wtrąca się posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. - Ja rozumiem, że pani uchwali wszystko, co pani resort sprawiedliwości przedstawi, ale ja chciałbym chociaż wiedzieć, o czym dyskutujemy - mówi poseł Budka.
- Przed chwilą pan panie przewodniczący przeskakuje zmianę, która ma 1,5 strony i mówi, że nie ma uwag. Może nie dorastam panu do pięt w szybkości czytania - zwraca uwagę poseł PO-KO Borys Budka. - Czy pan wie, co przyjęliśmy?