Sejm nie pracuje nad ustawami Lecha Kaczyńskiego
Parlament nie prowadzi prac nad ustawami zgłoszonymi przez zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Aż osiem projektów ustaw wciąż leży w tzw. zamrażarce marszałka sejmu - informuje serwis tvp.info. Politycy PiS nie kryją oburzenia i oskarżają marszałka o złośliwość. PO tłumaczy, że realizacja tych ustaw byłaby zbyt kosztowna.
Szczególną wagę prezydent Lech Kaczyński przywiązywał do dwóch ustaw: o Korpusie Weteranów Walk o Niepodległość oraz o świadczeniu substytucyjnym dla osób represjonowanych przez ZSRR. Pierwszy projekt zakłada, że weterani dostawaliby comiesięczny dodatek w wysokości 200 złotych i mogliby chodzić bez kolejek do lekarza. Drugi przewiduje wypłatę osobom represjonowanym przez stalinowskie ZSRR świadczeń w wysokości nawet 30 tys. złotych.
- Parlament powinien jak najszybciej zająć się tymi ustawami, bo są po prostu potrzebne – uważa Andrzej Duda, były prezydencki minister zajmujący się legislacją, a obecnie krakowski radny PiS. Zdaniem posła Marka Suskiego z PiS, „Platforma kieruje się złośliwością”. – Najpierw ustawy blokował marszałek Bronisław Komorowski, a obecnie marszałek Grzegorz Schetyna – mówi.
Jednak zdaniem wicemarszałka sejmu Stefana Niesiołowskiego, powodem nie jest złośliwość, a kwestie finansowe. – To są ustawy bez pokrycia budżetowego. Zakładają gigantyczne koszty. Szczególnie ta dotycząca wypłaty świadczeń osobom represjonowanych przez ZSRR – tłumaczy.