Sędzia Bareja nie jest kłamcą lustracyjnym
Sędzia Mieczysław Bareja, były prezydent Warszawy, jest już prawomocnie oczyszczony z zarzutu "kłamstwa lustracyjnego".
We wtorek Sąd Lustracyjny II instancji utrzymał wyrok sądu I instancji, który uznał, że Bareja nie był tajnym i świadomym współpracownikiem SB.
Sąd przyznał wówczas, że w latach 80. Bareja odbył kilka spotkań z oficerem SB, ale odmówił podpisania zobowiązania do współpracy. Sąd ocenił, że oficer zarejestrował Bareję jako agenta "na konto innej osoby". Według sądu, nie ma też gwarancji, że notatki oficera oparte były na informacjach uzyskanych właśnie od Barei. Uzasadniając wyrok, sąd powołał się też na "negatywną ocenę rzeczywistości PRL" przez Bareję.
Zastępca Rzecznika Interesu Publicznego Krzysztof Lipiński, który domagał się uznania oświadczenia Barei za nieprawdziwe, wniósł apelację od tamtego wyroku. (reb)