SdPl nie poprze rządu Belki
Przewodnicząca klubu parlamentarnego SdPl Jolanta Banach powiedziała, że jej ugrupowanie nie poprze rządu Marka Belki, bo w obecnej sytuacji kraju opowiada się za przedterminowymi wyborami parlamentarnymi na jesieni.
W debacie na temat expose premiera Jolanta Banach zwróciła uwagę, że rząd nie ma zaplecza parlamentarnego. Jeżeli w tej sytuacji rząd deklaruje chęć sprawowania władzy do wiosny 2005 roku, to jest oczywiste, że nie ma do tego warunków - powiedziała posłanka SdPl.
Nasze poparcie - powiedziała Banach - oznaczałoby, że godzimy się na kontynuowanie politycznego bałaganu, na niezrealizowanie reform, być może na handlowanie stanowiskami - przy każdej trudniejszej ustawie rząd musiałby opłacać się stanowiskami, co już miało miejsce.
Jolanta Banach zadeklarowała jednocześnie, że jeżeli rząd Marka Belki powstanie, to SdPl będzie wspierać te jego działania, które uzna za niezbędne. Jeżeli nie powstanie, to Socjaldemokracja jest gotowa przystąpić do rozmów w celu zawarcia porozumienia politycznego dotyczącego powołania przejściowego rządu, który miałby urzędować do jesiennych wyborów parlamentarnych.