SdPl do premiera: zdymisjonować Ziobrę
Socjaldemokracja Polska zaapelowała do premiera Jarosława Kaczyńskiego o natychmiastową
dymisję ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro.
23.08.2007 | aktual.: 23.08.2007 16:08
W uchwale Zarządu Krajowego partii podkreślono, że "w państwie prawa ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym nie może być człowiek, który - używając Pańskiego języka - "znalazł się w kręgu podejrzanych".
"Człowiek , który z premedytacją dopuścił się kłamstwa wprowadzając w błąd Sejm i opinię publiczną w sprawie okoliczności śmierci Barbary Blidy, co zresztą Pan Premier osobiście zdemaskował" - głosi uchwała.
Według SdPl, Ziobro całkowicie utracił wiarygodność w pełnieniu kluczowych w państwie funkcji: ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.
Dlatego, zdaniem Socjaldemokracji, dalsze ich pełnienie przez niego grozi wykorzystaniem wymiaru sprawiedliwości, prokuratury i służb specjalnych dla sprzecznych z prawem działań przestępczych.
W uchwale podkreślono, że zarzuty jakie ciążą m.in. na Ziobrze, mogą doprowadzić go przed Trybunał Stanu.
"Apelujemy do Pana Premiera, żeby porzucił Pan solidarność partyjną na rzecz solidarności z obywatelami. Polacy różnią się w wielu sprawach, ale w jednym są zgodni: ludzie podejrzani, zamieszani w ciemne sprawy, nie mogą pełnić funkcji publicznych. Zasady zobowiązują!" - podkreśla SdPl.
W innym dokumencie Zarządu Socjaldemokracji, zaznaczono, że w obecnej sytuacji politycznej, kiedy "próba budowy tzw. IV RP zakończyła się kompromitacją", oraz kiedy "nastąpił całkowity moralny rozkład ekipy rządzącej", konieczne są szybkie wybory.
Uzasadniając stanowisko w sprawie nowych wyborów Socjaldemokracja oceniła, że "trzeba odsunąć od władzy skompromitowanych i nieudolnych polityków PiS, LPR i Samoobrony, ludzi, którzy nigdy nie powinni brać się za rządzenie".
"Ludzie ci zmienili Polskę w kraj podsłuchów, inwigilacji, niespotykanej hipokryzji politycznej, kraj, w którym bez żenady rzuca się oszczerstwa i szczuje jednych przeciwko drugim" - głosi stanowisko SdPl, pod którym podpisali się szef partii Marek Borowski i szef Rady Politycznej Andrzej Celiński.
SdPl zdecydowanie opowiedziała się również za niezwłocznym powołaniem komisji śledczych ds. akcji CBA i ds. śmierci Barbary Blidy jeszcze przed wyborami, aby wyborcy mogli w pełni świadomie oddać swój głos. Opór PiS, zdaniem SdPl, i blokowanie przez marszałka Sejmu Ludwika Dorna wyboru tych komisji, "świadczy o chęci ukrycia niewygodnej prawdy przed wyborcami".