Trwa ładowanie...
20-12-2005 21:00

"Schroeder utrudnia politykę zagraniczną"

Kanclerz Niemiec Angela Merkel uznała przyjęcie przez Gerharda Schroedera posady we władzach rosyjsko-niemieckiej spółki zarządzającej budową Gazociągu Północnego przez Bałtyk za decyzję stanowiącą obciążenie dla niemieckiej polityki zagranicznej.

"Schroeder utrudnia politykę zagraniczną"Źródło: AFP
d3fdt2u
d3fdt2u

W wywiadzie dla dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" Merkel powiedziała, że były kanclerz nie poinformował jej wcześniej o swoich planach, a o jego decyzji dowiedziała się w tym samym czasie co cała opinia publiczna.

Wywiad, dostępny we wtorek w Internecie, ukaże się w środowym wydaniu gazety.

Szefowa rządu zastrzegła, że w przypadku nominacji do władz spółki chodzi o "decyzję przedsiębiorstwa", która "formalnie nie należy do sfery polityki". Jednak sposób, w jaki doszło do obsadzenia tego stanowiska, "z pewnością nie ułatwia" rozmów z krajami bałtyckimi i Polską - dodała Merkel. Mimo to będziemy kontynuowali te rozmowy - zapewniła.

Merkel podkreśliła, że projekt gazociągu uważa za "w zasadzie słuszny". Mówię to także Bałtom i Polakom - dodała. Istnieje jednak wiele lęków i obaw. Musimy mieć to na uwadze - powiedziała szefowa rządu.

d3fdt2u

Jak poinformowano 2 grudnia, Schroeder ma stanąć na czele komitetu akcjonariuszy spółki North European Gas Pipeline Company (NEGPC), utworzonej przez rosyjski Gazprom oraz niemieckie koncerny E.ON-Ruhrgas i BASF. Spółka zbuduje gazociąg, który połączy przez Bałtyk rosyjskie złoża gazu z Greifswaldem w Niemczech. Pierwsze dostawy gazu mają popłynąć w 2010 r.

Polska, Litwa, Łotwa i Estonia są przeciwne budowie gazociągu. Decyzja byłego kanclerza zbulwersowała także niemiecką opinię publiczną.

Jacek Lepiarz

d3fdt2u
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3fdt2u
Więcej tematów