PolskaSchetyna: zazdroszczę Kaczyńskiemu Staniszkis

Schetyna: zazdroszczę Kaczyńskiemu Staniszkis

- Zazdroszczę Jarosławowi Kaczyńskiemu Jadwigi Staniszkis, która tak dzielnie o niego walczy, jak nikt inny - powiedział powiedział w programie "Gość Radia Zet" poseł Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. Zdaniem posła Staniszkis rozłożyła na łopatki Palikota - Nie zawsze się z nią zgadzam, ale zawsze szanuję takie twarde opinię i taką ocenę - powiedział Schetyna.

Schetyna: zazdroszczę Kaczyńskiemu Staniszkis
Źródło zdjęć: © PAP

16.06.2010 | aktual.: 16.06.2010 11:02

: A gościem Radia ZET jest Grzegorz Schetyna Platforma Obywatelska, wita Monika Olejnik, dzień dobry. : Dzień dobry pani, dzień dobry państwu. : Co się stało, że myśliwy ... ze strachu? : Obaj są byłymi myśliwymi już chyba, to znaczy to takie doświadczenie, które obaj przeżywali. Natomiast już poważnie mówiąc... : No to milion myśliwych ma przeciwko sobie Bronisław Komorowski. : Natomiast... : Trochę przesadziłam. : No, na pewno. To jest taki sympatyczny gest, uważam, że odpowiedzialny, odważny bym powiedział nawet. Cimoszewicz jest osobowością w polskiej polityce, na polskiej scenie politycznej, nie tylko jeśli chodzi o lewą jej część. : Ale zaskoczony jest Aleksander Kwaśniewski takim zachowaniem Cimoszewicza. : Myślę, że nie powinien, bo to jest odważny gest, ale gest, który trzeba docenić. : To znaczy takiego odważnego gestu nie będzie miał Aleksander Kwaśniewski? : Nie, z tego co słyszę i słyszałem w tych komentarzach wczorajszych nie będzie miał, dopiero będzie się decydował na poparcie Bronisława
Komorowskiego przed drugą turą, a kto mówi pierwszy ma rację. : No nie wiem czy tak powinno się robić przed pierwszą turą, człowiek lewicy bija nóż człowiekowi lewicy. : Ale to nie chodzi o wbijanie noża, bo Grzegorz Napieralski nie ma żadnych szans żeby wejść do drugiej tury, tak naprawdę gra idzie o to czy jest szansa na zwycięstwo Bronisława Komorowskiego w pierwszej turze i kto... : Ale gra też idzie o to żeby wzmocnić swoją pozycję na rynku politycznym i to czyni Grzegorz Napieralski i czyni bardzo skutecznie. : Czy to jest, znaczy wzmacnia swoją pozycję, czy to jest... : No i swojej partii przez to. : To zobaczymy, tutaj sondaże nie są tak jednoznaczne. Natomiast ja uważam, że oprócz wzmacniania Sojuszu Lewicy Demokratycznej Napieralskiego jest parę rzeczy ważniejszych w Polsce, taką ważniejszą rzeczą na pewno jest zatrzymanie Jarosława Kaczyńskiego i PiS i powrotu IV Rzeczpospolitej i to trzeba zrobić głosując na Komorowskiego i umożliwiając mu zwycięstwo w pierwszej turze i wszyscy o tym wiedzą. :
Ale to znaczy, że to jest strach przed Jarosławem Kaczyńskim, że Bronisław Komorowski traci, bo traci w stosunku do Jarosława Kaczyńskiego, coraz mniejsza jest różnica. : To jest... : Czyli Platforma boi się drugiej tury? : Nie Platforma chce dać komfort Polakom i sobie i zakończyć sprawę w pierwszej turze żebyśmy mogli z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku po 20 czerwca zacząć wakacje. : Nie, no prawda jest taka, że Platforma Obywatelska boi się drugiej tury, bo wielu Polaków wyjedzie wtedy na wakacje. : Znaczy, trudno powiedzieć żebyśmy powiedzieli, że boimy się drugiej tury, bo to jest, wybory i w demokracji to jest normalne. : Polityk nie powinien mówić boję się, może powinien powiedzieć obawiamy się, podpowiem panu. : No dobrze, to odpowiadam na tak postawione pytanie - nie obawiamy się drugiej tury, ale uważam, że lepiej, jeżeli jest taka szansa, a sondaże są bliskie 50%. dlatego przekonujemy Polaków i do frekwencji, do pójścia na wybory i do głosowania na Komorowskiego żeby dać sobie szanse dobrej
decyzji, wyboru Komorowskiego i rozpoczęcia wakacji. To wszystko jest, tak naprawdę zależy od 20 czerwca. : A chciałby pan panie pośle żeby Grzegorz Napieralski i jego formacja poparła Bronisława Komorowskiego w drugiej turze? : Tak, bardzo bym chciał. : To dlaczego pan tak źle o nim się wypowiada, że właściwie jest to handlarz posad. : Nie, nie powiedziałem, powiedziałem tylko, że w taki sposób nie można robić polityki, że nie robi się, że polityka nie jest handlem i wymianą stanowisk. : Ale taką politykę uprawia Grzegorz Napieralski. : W telewizji, w mediach publicznych taką uprawia i myślę, że jest zakładnikiem tej sytuacji, zakładnikiem koalicji z PiS w mediach publicznych i to jest zawsze źle i mówiłem mu to zupełnie wprost. Ale myślę, że i może tej czas służy temu żeby on dojrzał jako polityk i będziemy mogli normalnie rozmawiać, nie o posadach i o stanowiskach, ale o pewnej wizji współpracy. : A mogłaby być koalicja w przyszłości z SLD, Platformy Obywatelskiej? : Nie uważam, żeby ona była potrzebna,
bo jesteśmy w dobrej koalicji z PSL, ale już, jeżeli mówimy o mediach publicznych to żeby przeprowadzić nasz projekt ustawy będziemy chcieli zbudować szerokie porozumienie wszystkich partii, czy większości partii politycznych żeby dać gwarancję odpolitycznienia, odpartyjnienia mediów publicznych i do tego też na pewno będzie potrzebne SLD. : Kto przewyższa intelektualnie kandydatów, czy Jarosław Kaczyński przewyższa intelektualnie Bronisława Komorowskiego, czy Bronisław Komorowski intelektualnie przewyższa Jarosława Kaczyńskiego? : Nie, nie oceniam, to trzeba pewnie obserwatorów pytać i tych, którzy mają mniej emocji. : No jest pan politykiem, jest pan w polityce od bardzo dawna i stawiam to pytanie. : Jeżeli miałbym politycznie odpowiadać to powiedziałbym, że Bronisław Komorowski. : A nie politycznie? : A nie politycznie odesłałbym do specjalistów, obserwatorów, którzy nie mają emocji w tym prezydenckim wyścigu tylko są w stanie tak ocenić to racjonalnie, z zewnątrz. : A czy Polska powinna mieć prezydenta,
który ma bez przerwy wpadki i to poważne wpadki? : A dlaczego poważne? : No poważne, jeżeli Norwegię zapisuje do Unii Europejskiej, jeżeli myli pojęcia płatnika... : Ale mówi o sytuacjach sprzed siedmiu lat... : Nie... : Tak, nie, nie, : nie, sprzed kilku dni, no jak to, : Nie, nie, cytat był kilka dni temu go pani usłyszała, ale wypowiedziany został cztery lub pięć lat temu. : No, ale te najnowsze pomyłki, no przecież zna pan najnowsze pomyłki. : No tak, ale to wszystko tylko potwierdza taki ludzki charakter Bronisława Komorowskiego i dystans do siebie, on z tego potrafi się uśmiechnąć... : A widział pan taki ludzki charakter w Lechu Kaczyńskim, który też miał pomyłki i gafy, to było takie ludzkie. : Tak, tak się zdarzało i tak bywało i wszyscy się, byliśmy w stanie się z tego uśmiechnąć. : A Jarosław Kaczyński nie ma takich... : Pani redaktor, politycy to też ludzie... : wpadek... : Politycy to też ludzie, jakkolwiek by to nie brzmiało. Jarosław Kaczyński nic nie mówi tak naprawdę, nie prowadzi kampanii
oprócz kilku takich suchych, zdawkowych komunikatów, ale jeżeli pyta mnie pani o Bronisława Komorowskiego tak, uważam, że jest najlepszym kandydatem na prezydenta Rzeczpospolitej i będzie najlepszym prezydentem. : Ostatnio chciał nas wyprowadzić z NATO. : To jest kwestia, nawet nie pomyłki językowej tylko... : ...szybkiego myślenia. : Tak, czasami tak bywa, w takiej kampanii, przy takiej presji, przy takich szybkich wypowiedziach, szybkich ripostach tak się zdarza, ale trzeba się umieć poprawić, akurat w tej wypowiedzi poprawił się natychmiast. : No tak, ale mylenie tego czy jesteśmy płatnikiem netto, czy beneficjentem no to przyzna pan, że jednak to są merytoryczne pomyłki. : Ale nie przywiązuję naprawdę, znaczy oprócz tego, że przydają kandydatowi takiego ludzkiego, ludzkiego wymiaru uważam, nie, naprawdę nie widzę w tym nic złego. : No nie wiem czy uroku marszałkowi dodaje to, że myli w konstytucji paragrafy 68 z 70. : Ale można z tym żyć, jeżeli wie się, że można tę rzecz poprawić, i że naprawdę nie
niesie to za sobą żadnych złych skutków. : A dlaczego tak Platforma Obywatelska boi się Jarosława Kaczyńskiego, tak obawia się. : Nie, nie mam takiego wrażenia. : No czyli dobrze będzie, jak wygra. : Czuję się osobą, która ma wpływ jakiś na Platformę i nie widzę żeby ludzie Platformy bali się Jarosława Kaczyńskiego nie, będzie źle, jak wygra, ale nie boimy się Jarosława Kaczyńskiego i robimy wszystko żeby wygrał Bronisław Komorowski, bo taki jest lepszy wybór dla Polski i tak się stanie. : Jarosław Kaczyński zamknął do szuflady IV RP, więc nie będzie powrotu. : Ale nie wie pani kiedy tą szufladę otworzy, czy zrobi to zaraz po pierwszej turze, czy wtedy, jeżeli odpukać wygrałby wybory, na pewno tak zrobi. Znaczy ludzie nie zamykają, projekt IV RP nie został wyrzucony, czy unicestwiony, tylko został schowany podobnie, jak Jacek Kurski, Michał Kamiński i inni politycy, którzy zachowywali się agresywnie i mówili przez lata rzeczy, które były nieakceptowane. : Teraz się chyba odwróciło, bo agresywnie zachowuje
się Platforma Obywatelska, Sławomir Nowak mówi o Jarosławie Kaczyńskim, że to jest Pinokio. : No to jest taki żart kampanijny, różne jest poczucie humoru, niektórych to śmieszy, niektórych mniej, ale to jest wszystko... : Ale prawda jest taka, że o prywatyzacji przecież Platforma myślała o prywatyzacji szpitali, to nie jest... : Ale mówiliśmy o tym w 2005 : siódmym : w 2005, potem 2007... : siódmym : tak, braliśmy pod uwagę taki wariant przez komunalizację, przez przekształcenia, przez usamorządowienie... : Ale słowo prywatyzacja była. : Była w materiałach roboczych. Dzisiaj i od dwóch, od trzech lat mówimy nie, przekształcenie przez samorządy, a nie prywatyzacja. Jeżeli ktoś wraca do dokumentów roboczych to robi to w złej intencji, tak jak Jarosław Kaczyński, dlatego sprawa jest w sądzie. : To jest dokument roboczy ten z 2007 roku. : Tak, to są materiały, które były przyjęte na konwencji programowej Platformy Obywatelskiej w 2007 roku, w maju. : Grzegorz Schetyna, a teraz przechodzimy na www.radiozet.pl i
porozmawiamy obyczajach w Platformie Obywatelskiej, czy się pije kiedy się siada za kierownicą, czy powinno się pić. : Dziękuję. : Właśnie donosi nam "Super Express", że Janusz Palikot zasiadł za kierownicą po kieliszku wina, a Sławomir Nowak mu nie przeszkodził, szef sztabu. : Nie wiem z kiedy jest to zdjęcie, kiedy się to zdarzyło. : No takie wygląda na świeżutkie. : Tak, ale : Ja myślę, że w tym tygodniu. : W tym tygodniu, nie powinno się jeździć po spożyciu alkoholu, jestem twardym zwolennikiem tej tezy, a jeżeli ktoś robi zdjęcie to może też zawiadomić odpowiednie organa żeby interweniować w tej sprawie. : Oj, nie lubi pan Palikota, chciałby pan żeby policja go złapała. : Nie, tylko jak ktoś robi zdjęcie, znaczy nie akceptuję takich rzeczy, ale tam wiem, że chyba jest 0,2 promila, więc jeden kieliszek wina do obiadu nie jest na pewno przestępstwem, ani wykroczeniem, więc mi się wydaje, że to jest ilość taka, którą może organizm przyjąć. : A jak się panu podoba nowy sposób na kampanię, występy w
kolorowych gazetach. : Kandydatów? : Yhm. : To jest docenienie tego, że elektorat kobiecy ma więcej do powiedzenia, jest aktywny w polityce przy kampaniach wyborczych i przy wyborach i to jest takie no wejście do domów, nie zajmowanie się tylko czystą polityką, ale pokazanie ludzkiej twarzy, to uważam, że to jest dobre i też dla polskiej polityki i dla polskich polityków, że się bardziej tak humanizują. : Czy wie pan, że szef doradców Miedwiediewa powiedział o Jarosławie Kaczyńskim, że jest to mąż stanu dużego kalibru. : Nie, nie wiem. : Teraz panu czytam i co pan na to? : To już wiem teraz. : I co pan na to? : Nie znam szefa doradców prezydenta Miedwiediewa i nie wiem w jakim kontekście to powiedział, ale zawsze jeżeli... : W kontekście wyborów. : Ale zawsze jeżeli, jeżeli jest dobre zdanie, ja jestem zwolennikiem takiej tezy, która mówi, że jeżeli ktoś mówi dobrze o Polsce, o Polakach, o polskich politykach, ktoś z zagranicy to zawsze dobrze i szanuję takie zdanie. : Ale dodaje również, ale pan Kaczyński
oczywiście nie jest taki prorosyjski, ma wizerunek człowieka krytycznego wobec rosyjskiej historii w przeciwieństwie do Bronisława Komorowskiego. : Nie znam tej... : No to panu czytam, to pan poznaje. : No tak, nie znam tej wypowiedzi, ale jak powiedziałem nie znam tego pana, nie znam jakie ma kwalifikacje i jak ocenia, czy jest specjalistą od oceny polityki zagranicznej i sytuacji politycznej w Polsce, ale każdy ma prawo mieć swoje zdanie. : No, ale zgadza się pan z tym zdaniem. : Nie. : Nie, w jakim sensie. : No, nie uważam, że to jest dobra ocena marszałka Komorowskiego, jestem, mam inną ocenę niż ten pan. : Bo mówi w kontekście wyborów prezydenckich, że oczywiście z Bronisławem Komorowskim jako prezydentem będzie więcej zrozumienia i rozwój stosunków będzie szybszy, ale jednocześnie docenia Jarosława Kaczyńskiego, który jest nie prorosyjski i jest mężem stanu dużego kalibru. : No, ale tak, ale to jest polityka zagraniczna, nie przesądzając kto zwycięży w Polsce to jest wypowiedź pokazująca, że z
wszystkimi w Polsce, czy z każdym prezydentem będzie chęć współpracy ze strony rosyjskiej, to jest efekt tego, dobrych rzeczy, które zrobił głównie rząd Donalda Tuska i minister Sikorski przez ostatnie trzy lata, że zmieniliśmy, udało nam się odmienić relacje z Rosją, że te wszystkie złe rzeczy, które były za rządu PiS dzisiaj są tylko historią. To jest dobry sygnał i tak to trzeba ocenić, że Rosjanie są otwarci i chcą współpracować z Polską i nie przesądzają, że z jakim prezydentem. To jest takie optymistyczne, jeśli chodzi o zmianę sytuacji w Polsce i zmianę sytuacji stosunków polsko-rosyjskich. : Czy spodziewa się pan haków na Bronisława Komorowskiego? : Zawsze w takich wyborach personalnych i w końcówce zawsze to jest możliwe, trzeba to brać pod uwagę, na pewno dużo się będzie o tym mówiło, czy one zostaną użyte, zobaczymy. Ja myślę, że jeżeli tak, jeżeli będzie druga tura, to wtedy między pierwszą a drugą turą, szczególnie, że PiS ma doświadczenia akurat w tej kwestii, jak to się robi, jak to
wykorzystuje się. : A Platforma ma jakieś haki na Jarosława Kaczyńskiego. : Nie, nie ma i nie będzie miała, nie będzie używała. : Ale co, nie można nic znaleźć. : Nie, nie, Platforma nie szuka, my nie jesteśmy formacją, która jest od szukania haków i jestem dumny z tego. : A zazdrości pan Jarosławowi Kaczyńskiemu Jadwigi Staniszkis, która tak dzielnie o niego walczy, jak nikt inny. : Tak, tak, tak, bardzo szanuję, nie zawsze się zgadzam, ale bardzo szanuję takie twarde opinie i taką ocenę, no taką prawdziwą i od zawsze, bo pani prof. Staniszkis była krytyczna, znaczy zawsze jest krytyczna wobec obozu, który sprawuje władzę, ale tutaj ewidentnie ma słabość do Jarosława Kaczyńskiego. Ja szanuję jej zdanie i lubię słuchać jej ocen i opinii : A rozłożyła na łopatki Palikota? : Tak, zaskoczyła na pewno w takim starciu nie wystarczy rozbić okulary żeby przekonać ludzi do tego, co się chce powiedzieć i to było widać w poniedziałek. : Czyli potrzebny jest intelekt. : Zawsze potrzebny jest intelekt. : Powiedział
Grzegorz Schetyna, dziękuję bardzo. : Dziękuję.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (348)