PolskaSchetyna: wniosek o samorozwiązanie Sejmu tylko przy poparciu większości posłów

Schetyna: wniosek o samorozwiązanie Sejmu tylko przy poparciu większości posłów

Platforma Obywatelska złoży wniosek o samorozwiązanie Sejmu pod warunkiem, że większość posłów go poprze. W przeciwnym razie nie ma sensu go składać - powiedział w "Sygnałach Dnia" Sekretarz Generalny Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna.

21.09.2006 | aktual.: 21.09.2006 11:44

Krzysztof Ziemiec: Witamy, panie pośle. Kiedy Platforma złoży wniosek o samorozwiązanie Sejmu? Dziś?

Grzegorz Schetyna: Dzień dobry, witam serdecznie. Tak, dzisiaj będziemy konsultować, przewodniczący Tusk będzie rozmawiał z szefami innych klubów i od tego uzależniamy, czy złożymy ten wniosek, czy ten pomysł będzie mógł być realizowany, czy mamy szansę, czy taki wniosek ma szansę na większość w Sejmie.

Czyli złożycie go tylko wtedy, kiedy będziecie mieli jasność i pewność, że 307 posłów zbierze się i będzie chciało poprzeć taki wniosek.

- Dokładnie tak, bo jeżeli będzie ich mniej czy jeżeli nie będziemy mieli tej pewności, to nie ma sensu go składać. Bardziej powiedzieliśmy o możliwości złożenia tego wniosku, żeby przerwać ten konflikt, który wybuchł ze zdwojoną siłą ostatnio, żeby nie doprowadzać do sytuacji kolejnej kompromitacji Parlamentu.

Trochę się opozycja wycofuje.

- Nie, dlaczego?

Pokrzyczeliście, pokrzyczeliście, a jak przyszło co do czego, się okazuje, że nie ma szans.

- Nie, nie powiedziałbym tego. To jest, oczywiście, kwestia matematyki, ona jest bardzo trudna, bo 307 to ogromna większość, prawda? Natomiast będziemy pilnować standardów tego Parlamentu, jego funkcjonowania. Nie może być tak, że społeczeństwo po raz kolejny jest doświadczane takimi obrazami z ulicy Wiejskiej, które trudno zaakceptować.

Słyszę w pana głosie, że raczej tego wniosku nie będzie.

- Nie, nie przesądzam. Oczywiście, jest też tak, że musielibyśmy liczyć tutaj na poparcie innych klubów, także koalicyjnych. Rozmawiamy i będziemy argumentować, że taki wniosek ma sens. Ale tak jak powiedziałem, dzisiaj decyzja będzie i będziemy informować o tym dziennikarzy.

A czyj to był pomysł? Platformy czy może raczej właśnie Samoobrony? Bo jeśli dobrze pamiętam, to z takim pomysłem właśnie o samorozwiązanie Sejmu tydzień temu albo niecałe dwa tygodnie temu wystąpił Andrzej Lepper. Nawet wtedy po raz pierwszy podał datę, możliwą datę tych wcześniejszych wyborów – koniec listopada druga tura wyborów samorządowych.

- Tak, teraz moglibyśmy sobie przypominać, bo każdy, szczególnie w koalicji... Taka uchwała o samorozwiązaniu Sejmu jest takim straszakiem na niesfornego koalicjanta, często też wykorzystanym przez PiS w stosunku do Samoobrony. Mówi to Andrzej Lepper. My powiedzieliśmy to wczoraj, to nie jest związane czy nie jest kontynuacją.

A może jest to związane z tym piątkowym spotkaniem? Andrzej Lepper przekonał Donalda Tuska i Donald Tusk przejął pomysł Samoobrony.

- Ja też czasami lubię spiskowe historie, ale bardziej w książkach sensacyjnych. Tego spotkania nie było, już mówiliśmy o tym wielokrotnie. Nie ma związku ani z żadnym ustaleniem, jest próbą wyjścia z impasu, próbą, którą podejmuje Platforma Obywatelska, żeby zakończyć ten zły czas i te złe momenty, które są teraz w Parlamencie.

A co się stało? Bo teraz taki wniosek Platforma chce złożyć, chciałaby poprzeć, a jeszcze kilka miesięcy temu zdanie Platformy i stanowisko było zupełnie inne.

- Tak, my liczyliśmy na to, że będziemy mogli mówić, że ta koalicja funkcjonuje normalnie, że normalnie pracujemy, jako opozycja też chcieliśmy pracować nad budżetem normalnie, normalnie funkcjonować w tym Parlamencie, ale to jest coraz bardziej niemożliwe, to znaczy ten Parlament, ta koalicja nie rządzi, nie pracuje, nie funkcjonuje, tylko kłóci się ze sobą. Jesteśmy świadkami ciągłej kłótni, sposób odnoszenia się między sobą koalicjantów jest jak naprawdę z jakichś strasznych filmów. Myślę, że jeżeli tak się dzieje, jeżeli PiS po raz kolejny nie ma pomysłu na zbudowanie większości i normalnego funkcjonowania tego rządu, to być może powinna być taka zgoda w tym Parlamencie, że trzeba przerwać te męki, umówić się na nowe wybory i zamknąć rozdział tego Sejmu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)