Schetyna: jestem zdumiony postawą PiS ws. debat
Marszałek sejmu Grzegorz Schetyna (PO) powiedział, że jest zdumiony tym, że PiS nie chce uczestniczyć w debatach, na które zgodzili się poniedziałek szefowie sztabów innych partii mających swych przedstawicieli w parlamencie.
- W kampanii wyborczej trzeba mówić o wszystkim: podsumować tę kadencję, mówić o planach na przyszłość. To jest naturalne. Jeśli chodzi o PiS, to jestem zdumiony, ale zaczynam rozumieć, że to taki plan na tę kampanię. Nie chcą debatować, nie chcą rozmawiać, chcą być z boku, ze szkodą i dla kampanii, i dla debaty - powiedział Schetyna.
Szef sztabu PiS Tomasz Poręba po około pół godzinie opuścił poniedziałkowe spotkanie, na którym rozmawiano o warunkach przeprowadzenia przedwyborczej debaty. Oświadczył, że przekazał szefom innych sztabów, że PiS konsekwentnie oczekuje debaty z przedstawicielami koalicji rządzącej - PO i PSL - w centrum programowym PiS na ul. Nowogrodzkiej w Warszawie.
Schetyna zaznaczył, że politycy powinni wiedzieć, że debata jest potrzebna wyborcom, by podjęli racjonalną decyzję w dniu wyborów parlamentarnych 9 października.