Scena jak z thrillera. Kamery zarejestrowały ucieczkę ofiary porwania
Na jednej ze stacji benzynowych w Autauga County, w stanie Alabama (USA), doszło do niecodziennego zdarzenia. Kamery zarejestrowały jak z bagażnika samochodu zaparkowanego przy dystrybutorze wyczołguje się kobieta i prędko ucieka. Okazało się, że to ofiara porwania.
36-letni Timothy Wyatt, miał wtargnąć do motelowego pokoju, w którym spała kobieta. Zaczął ją dusić żądając pieniędzy.
Ponieważ groźby nie odniosły skutku, mężczyzna najprawdopodobniej związał kobiecie ręce i zaciągnął do bagażnika Forda Taurusa zaparkowanego przed wejściem motelu. Według relacji policji 36-latek groził gdy odjeżdżali, że zasztyletuje swoją ofiarę.
Kiedy porywacz zatrzymał się na stacji benzynowej i wyszedł do sklepu, kobieta skorzystała z okazji i otworzyła bagażnik. Natychmiast pobiegła w stronę budynku stacji, gdzie natknęła się na ekspedienta. Gdy Wyatt zorientował się, że kobieta uciekła z bagażnika, ulotnił się.
Ucieczkę porwanej kobiety zarejestrował monitoring stacji benzynowej.
Policji udało się schwytać porywacza. Obecnie znajduje się w areszcie.
Źródło: independent.co.uk