Sawicki: roszczenia rolników są słuszne
Minister rolnictwa Marek Sawicki uważa, że rosnąca inflacja i wzrost cen żywności to nie tylko problem Polski, ale całej Unii Europejskiej. Gość porannych "Sygnałów Dnia" wyjaśnił, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest nieurodzaj sprzed roku i dwóch lat, spowodowany suszami i powodziami, a także wzrost cen energii.
14.02.2008 | aktual.: 14.02.2008 13:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Minister rolnictwa ocenia jako słuszne roszczenia protestujących rolników. Jak wyjaśnił Marek Sawicki, już od długiego czasu produkcja żywności praktycznie się nie opłaca, gdyż ceny w skupie są zdecydowanie zbyt niskie. Minister zaznaczył, że wiele gospodarstw rolnych jest zagrożonych bankructwem, a korzystają na tej sytuacji zakłady przetwórcze i sklepy.
Szef resortu rolnictwa mówił również o trwającym procesie znoszenia ograniczeń eksportu polskiej żywności ze strony Rosji. Jak podkreślił, nasi producenci przez dwa lata byli nieobecni na rosyjskim rynku, dlatego też powrót na ten rynek może zająć nawet kilka miesięcy.
Marek Sawicki uważa, że Polska "przegrała swoją szansę w budowaniu i wprowadzaniu energii odnawialnej". Minister przypomniał, że zobowiązaliśmy się wobec Unii, iż w 2020 roku będziemy mieli 20 procent energii odnawialnej w bilansie energetycznym. Obecnie mamy poniżej 1 procenta - dodał polityk. Jak stwierdził gość Polskiego Radia, czas najwyższy, aby przechodzić od słów do czynów i rozwiązań promujących na przykład paliwa drugiej generacji.