Sawicki: abonament bezpieczniejszy niż pieniądze z budżetu
Pieniądze dla mediów publicznych pozyskiwane z abonamentu są bezpieczniejsze niż pieniądze z budżetu - mówił w "Sygnałach Dnia" Marek Sawicki, minister rolnictwa.
30.04.2008 11:16
Sygnały Dnia: Co będzie dalej z KRUS–em, panie ministrze?
Marek Sawicki: KRUS jest to instytucja oceniana przez różnego rodzaju światowe organizacje badające bardzo wysoko, bardzo dobrze...
A przez polityków Platformy Obywatelskiej jak jest oceniana?
- Panie redaktorze, KRUS nie jest ani dla polityków Platformy Obywatelskiej, ani dla polityków PSL–u. KRUS jest to jeden z systemów ubezpieczeń rolników, który funkcjonuje we Wspólnocie Europejskiej, niczym nie odbiegający od tych, które są we Francji, w Niemczech czy w Austrii. Natomiast prawdą jest, że trzeba ten system reformować, żeby on był bardziej sprawiedliwy, żeby skończyć z sytuacją, kiedy rolnicy są nadal obywatelami drugiej kategorii. Ryczałtowa składka na ubezpieczenia i ryczałtowa później emerytura – najniższa, przypominam. Więc takiej sytuacji nie będziemy pozostawiać. Przygotowujemy zmiany, przygotowujemy reformę tego systemu, chcemy, żeby rolnicy mający dochody, mający większe gospodarstwa mogli płacić zróżnicowaną składkę. I, oczywiście, z gwarancją w przyszłości wyższego uposażenia. Chcemy tak, żeby w tym systemie znaleźli się rolnicy dwuzawodowi. Otóż ta grupa jest niestety powszechnie dyskryminowana, wystarczy, żeby rolnik zarobił 2755 złotych i już ucieka do ZUS–u. I to powodowało, że
większość tych rolników pozostawało w szarej strefie. Chcemy, żeby przywrócić ich do KRUS–u, żeby mogli w KRUS–ie płacić zróżnicowaną składkę i też w przyszłości mieć wyższe uposażenie emerytalno–rentowe.
Toczy się debata na temat przyszłości mediów publicznych, jak te media mają być finansowane, no, co jest decydujące, myślę, jeśli chodzi o to, jak będą funkcjonować. Platforma Obywatelska chce zniesienia abonamentu na publiczne media. Jakie jest stanowisko PSL–u w tej sprawie?
- Ja myślę, że tę debatę prowadzimy zupełnie z odwrotnej strony, cały czas dyskutujemy tylko i wyłącznie o sposobie zasilania mediów publicznych, natomiast nie dyskutujemy o misji publicznej. Gdybyśmy określili tę misję publiczną, gdybyśmy wiedzieli, ile ta misja jest warta, wtedy warto do tej misji dopasować pieniądze. Ja z żalem powiem, bo o tym mówiliśmy także jako Polskie Stronnictwo Ludowe rok temu, że nie wszystkie media publiczne misję publiczną wypełniają rzetelnie. Więc gdybyśmy określili i wydyskutowali, czym jest ta misja publiczna i ile ona powinna kosztować, do tego powinny być dopasowane pieniądze. I rzeczą drugorzędną jest, czy będą to pieniądze z abonamentu, czy będą to pieniądze bezpośrednio z budżetu.
Choć ma pan rację, pieniądze z abonamentu dla mediów publicznych są bezpieczniejsze, bo może się okazać, że przy kolejnych pomysłach, przy kolejnych wyborach, przy kolejnych zmianach koalicji rządzących, wtedy, kiedy będzie to przypisane budżetowi i będzie zależało od decyzji ministra finansów, różnie może to wyglądać. Więc wydaje mi się, że ta formuła abonamentu jest bezpieczniejsza, natomiast trzeba rzeczywiście dookreślić, czym jest ta misja publiczna.